O ile hortensje jakoś sobie na zaprawionych piaskach radzą z suszą, są mniejsze i gorzej kwitną o tyle miskanty niestety nie. Bez wody skręcają liście i usychają. O kwitnieniu też można zapomnieć. Sadziec też sobie radzi ale nie wygląda tak imponująco jak bym chciała.
Wyniki eksperymentów są zależne od rodzaju gleby. Ja sadząc wilgociolubne rośliny na piaskach zdawałam sobie sprawę, że będę musiała je częściej podlewać niż inni w ogrodach z gliniastym podłożem. Bedę się nimi cieszyć jak długo się da

Dlatego tak lubię proso i Calamagrostis. Nie lubią tyle pić

W ostateczności zamienię miskanty na proso. Jest kilka wysokich odmian. Miałam kiedyś ogromną kępę i rzeczywiście nie wymagała podlewania. Ale po deszczu leżała. Coś za coś

Szymka napisał(a)

W ostateczności zamienię miskanty na proso. Jest kilka wysokich odmian. Miałam kiedyś ogromną kępę i rzeczywiście nie wymagała podlewania. Ale po deszczu leżała. Coś za coś

W Niemczech jest coś takiego jak Staudensichtung, czyli sprawdzanie bylin, ich pokroju, odporności, żywotności. Sprawdzane są w 14 miejscach w Niemczech, 2 w Austrii i 2 w Szwajcarii. Podam Ci nazwy najlepszych odmian prosa:
Badlands, Buffalo Green, Cheyenne Sky,Dallas Blue, Heavy Metal, JS Blue Darkness, Nican, Northwind, Shenandoah, Strictum, Thunder Cloud.
Oczywiście im więcej wody, tym szybciej mogą się zacząć pokładać.

O! Northwind! ono za mną chodzi już długo

A ja zamierzam wywalić sadźce - ale nie wszystkie. Tylko te, które posadziłam.
Te, które się same wysiały, rosną na znacznie gorszej miejscówce i bez podlewania. Te, które sadziłam, są brzydkie, pomimo podlewania. Szkoda na nie miejsca, jest wiele ładniejszych roślin.

Wszystko jest kwestią gustu Ja sadźce uwielbiam i w stale wilgotnej glebie są piękne. Nie znam drugiej takiej rośliny, tak okazałej, no może jeszcze wernonia

Rojodziejowa napisał(a)

O! Northwind! ono za mną chodzi już długo

Asiu, Ty lepiej wymień, co za Tobą nie chodzi, będzie krócej

Kordina napisał(a)

Asiu, Ty lepiej wymień, co za Tobą nie chodzi, będzie krócej

Ja piernicze, już mnie wszyscy przejrzeli

Zuza, podziwiam styczniową działalność Tak trzymać

Magda - a jakie to sadźce Ci się wysiewają???

Dochodzę do wniosku, że jestem zbyt pilną uczennicą przy pieleniu - u mnie się nic nie wysiewa - ani ciemierniki ani sadźce