To fakt, u mnie najwolniej, z powodu braku słońca, rozkręca się nowa cienista. Właśnie na niej mam ranniki i to chyba błąd. Jeżeli raczą się w końcu pokazać, to przesadzę je w bardziej słoneczne miejsce, gdzie będą cieszyć na przedwiośnie, a nie w maju
Noo, ja też trochę później ją tnę wszystko jakoś różnie się rozkreca, moja dębolistna też długo liście trzymała, chyba jeszcze jakieś pojedyńcze ma, no ale po weekendzie to pewnie ją trochę wiatr przetrzepie
Jak tam wietrzna noc? Przespałyście bez strat? Mi zwiało połowę zimowych wysiewów, z czego część bezpośrednio na te, które oparły się podmuchom...ciekawe co z tego wyjdzie. Dobrze, że połowę nasion zostawiłam na wysiewy wiosenne.
Pierwsze co zrobiłam jak oczy otwarłam to leciałam sprawdzać, czy mi butli z wysiewami nie zwiało Ale stoją. Poza tym, to tylko położyło miskanty - te które były już zmartwychwstałe po śniegu.