Ja czekam aż mi gryka przyjdzie i posieję. Ale potem nie wiem co z nią zrobić. Za duży teren żeby przekopać. Nie wiem czy nie skosić potem i nie przejechać glebogryzarką? A potem znów coś posieję i zostawię na zimę. Nie chcę żeby ziemia leżała odkryta. Ach dylematy początkującego U mnie sam perz Tam gdzie teraz rośnie pszenica nie ma, tam gdzie mam przeorane zaczyna wybijać, ale sukcesywnie chcę go wybierać. Coś mi się zdaje, że to będzie syzyfowa praca.
Nie wiem, czy Danusia po gryce jeszcze coś siała. W moich źródłach piszą, że aby gryka dobrze zwalczyła perz warto ją zostawić przez cały sezon. Jeśli nie chcesz, aby sie wysiała, to ścinasz ją tak mniej więcej w połowie przed kwitnieniem, ale dalej zostawiasz, żeby rosła. W zimie po mrozie ona się wtedy kładzie. Wczesną wiosną przekopujesz z ziemią i masz świetne początki humusu. Po przekopaniu konieczne jest ściółkowanie, żeby ziemia miała wilgoć i mikroorganizmy mogły pracować. Późną wiosną sadzisz pierwsze rośliny i znów ściółkujesz, np. trawą po koszeniu.
Niestety, poza pieleniem nie znam żadnego sposobu na perz. Moja działka była wolna od perzu, ale z czasem skądś przywędrował. Teraz co jakiś czas go wyrywam, bo w istniejących rabatach nie mam innej możliwości. Z tylu działki, gdzie jest najgorzej, w części zacienionej posadziłam żywokost. Przyda się do gnojówek i może tak się rozrośnie, że zwalczy perz. Taką mam nadzieję
Kasia to siejemy razem grykę Ja jadę dziś kupić. No ja mam około 100m2 więc ręcznie do przekopania jest ok. Ale gdybym miała dużą powierzchnie tak jak Ty to użyłabym glebogryzarki.
Daj prosze znać jak wymyślisz co zasiać po gryce.
Ja mam podobny plan czyli po gryce sieję coś jeszcze i wtedy zostawiam na zimę.
Wymarznie na pewno. Nie wiem, czy przebronować, czy to nie będzie za głęboko... Ile cm wgłąb idzie brona?
Posiej gęsto, bo gryka rośnie mocno w górę, a nie rozrasta się na boki.