Dodam swoje trzy grosze, bo też wciąż tworzę nowe miejsca na rabaty. Siejąc poplon, niczym się nie przejmuj, nie musi być równo, ani przykrywany ziemią, wystarczy przegrabić.
W ubiegłym roku siałam facelię i gorczycę, obie dobrze się przykopuje.
Tylko z facelią jest jeden problem - jest piękna! I uwielbiają ją pszczoły! W tym roku już 3 razy przymierzałam się do ścięcia jej, i nie mogłam.... Huczy tam, jak w ulu i nie chcę zabieram pszczołom kwiatków, póki jeszcze je odwiedzają. Wiec na bank, znów mi się sama wszędzie rozsieje

Ale to nic, wyrwie się przy odchwaszczaniu i na kompost!
Edit: są też poplony ozime (np. żyto ozime, wyka ozima) - siejesz przełom sierpnia/września i zostawiasz na zimę. Przykopujesz wiosną.