Ja tez mam Trifolium rubens Red Fox. Zeszłej zimy, przy odwilży coś mi jedną zeżarło, zostawiając jedynie suche patyczkii jeden korzonek, który wiosna ruszył . Więc drugą sadzonkę podzieliłam na kilka sztuk. Wszystkie się przyjeły, a latem pokazały się siewki. Nie wiem co z nich bedzie, okaże się.
Widzę że wycinanie przekwitłych kwiatów powoduje, że koniczyna kwitnie całe lato i jesień. Dla mnie dobrze wygląda z czymś co przesłoni jej nogi, takie golasy trochę.
Bardzo jest fajna, polecam Ci, mogę się podzielić siewką.
Witaj Ewo! Świetne zdjęcie zamarzniętego strumienia.
Nie obcinasz na zimę gałązek zawilców? Ja zostawiam generalnie wszystkie byliny uschnięte do wiosny, ale gdzieś czytałam, że zawilce ścinać i okryć - rozumiem, że z Twoich doświadczeń wynika, że to niekonieczne?