Pięknie się odbudowują w jeden sezon
Dostałam od Agi w tym sezonie derenie i myślę je właśnie tak niziutko wiosną ciachnąć tylko się zastanawiałam jak długo nie będą widoczne, uspokoiłaś mnie
Ja wymyśliłam sobie wycinanie co roku tylko części pędów dereni ale nie wiem czy to wypali bo jak poznać które były wycięte w poprzednim sezonie a które wcześniej?
Bardzo przydatne informacje na temat cięcia dereni, szczególnie dla kogoś kto ma posadzony z nich szpaler wzdłuż brzozowej (czyli niemal cała szerokość działki)...
Oczywiście czytam własnie Dzikie Róże...Kocham takie klimaty.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
A widzisz! W życiu bym nie wpadła na pomysł dokarmiania dereni obornikiem. Bardzo mnie dziwiło, że one Ci się tak szybko odbudowały. Moim wycinałam po jednej najstarszej gałęzi, a resztę delikatnie skracałam (o 1/3).
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Pszczółko, uwielbiam Twój ogród...za kulki bukszpanowe, za latarenki na "ręciołkach", za granitowe dekoracje i wszechobecne konewki, za tysiące kolorowych roślin. Masz bajeczny ogród!!!