Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pokaż wątki Pokaż posty

Pszczelarnia

Wiolka5_7 21:40, 14 lis 2018


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20496
Pszczelarnia napisał(a)


Wiola, co drugi tip top, mam rozmiar kalosza 38.

Aha ,dzięki
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Margerytka40 21:45, 14 lis 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Boziu, jakie szyfry , chyba się domyślam o co biega, chyba
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
tulucy 23:08, 14 lis 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Obierki daję, jabłka spady uszkodzone robaczywe i inne nie nadające się do jedzenia też. Inaczej bym nie miała owoców w kompoście. Dobre zjadamy jednak. Cytrusów i gotowanych warzyw absolutnie nie. Papier czysty bez farby jak najbardziej. U mnie wiaderko po kapuście kiszonej stoi pod zlewem, przy koszach na śmieci.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Muszelka 06:59, 15 lis 2018


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Łucjo, nie wrzucam na kompost obierek od ziemniaków ponieważ używam kompostu jako podłoża do pomidorów. Z dziada pradziada mi mówili, żeby nie łączyć tych roślin (również w kompoście).

Owoców z ewent. patogenami również nie dodaję do kompostu - patogeny ponoć całkowicie giną w kompostowniku po co najmniej dwóch, trzech latach, a ja używam go wcześniej, po paru miesiącach do roku od składowania.

Nie znam dobrze tego zagadnienia, może ktoś mądrzejszy ode mnie się wypowie. W tym co robię, naśladuję mojego Tatę - a On miał zawsze w ogrodzie zdrowe rośliny i tak jak ja nie stosował ŚOR.

M.in. obierki, skórki po cytrusach wrzucam do pojemnika z bioodpadami.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
April 07:51, 15 lis 2018


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10177
sylwia_slomczewska napisał(a)
Zadzwoniłam i już wiem. Pod drzewami zostają do wiosny, w zimie robią przecinkę drzew i co z gałęziami wiosną zbiorą to zbiorą, a reszta zostaje w trawie
Czasem jak jesień sucha i jest czas to zgrabia i pala, ale nigdy wszystkie( kilka ha sadów więc trudno się dziwić)


Sylwia, tak się jeszcze zastanawiałam nad tym porównaniem z postępowaniem sadowników i myślę że my w naszych małych ogrodach (w porównaniu oczywiście do hektarów plantatorów) nie do końca tak możemy postępować. Przecież sadownicy muszą stosować sporo chemii, bo inaczej robale by im zjadły uprawy, bo ryzyko chorób i szkodników jest większe przy uprawach monokulturowych. Sadownicy i tak wiosną i pewnie nie tylko wiosną,pryskają drzewka więc jak coś zostanie na ziemi to siłą rzeczy jest odkarzone.
Niby ja też wiosną stosuję Promanal i miedzian. Ale poza tym staram się unikać ciężkiej chemii.

To chyba jednak zbiorę te liście spod klonów... mam ich tylko pięć, więc roboty na godzinkę
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 07:55, 15 lis 2018


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10177
magnolia napisał(a)
i z wiosną- spirnterska i trudniejsza niż jesień


Kurcze, czyli jak i u mnie i chyba zatem u większości z większymi ogrodami. Żeby jeszcze była ta wiosna, bo w tym roku to była zima i lato. Ja się absolutnie nie wstrzeliłam w wiosnę
____________________
April April podbija las Mazowsze
Pszczelarnia 10:18, 15 lis 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
April napisał(a)


(...)

To chyba jednak zbiorę te liście spod klonów... mam ich tylko pięć, więc roboty na godzinkę


Aprilu, jednak zbierz.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Milka 11:17, 15 lis 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Nowa szklarnia....i zmiany, ja już nie ogarniam topografii układu w Twoim ogrodzie
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
April 11:41, 15 lis 2018


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10177
Idę do ciebie, bo mnie Ivona w końcu z wątku wyrzuci
A tą swoją molinię Cordoba masz w pełnym słońcu czy ma ciut cienia? Bo np Variegata zdecydowanie lepiej mi rośnie w półcieniu. Choć pewnie u mnie bardziej chodzi o wilgotność. Na słońcu, w moich piaskach trudno mi utrzymać odpowiedni poziom wilgotności.
Tak samo mam molinie Karl Foester, w półcieniu, i jest WIELKA. Wyższa ode mnie ale się przewiesza. Może nie tyle przewiesza, co pochyla, trudno to wytłumaczyć. Za to ma teraz bajeczne, złociste kolory. Niestety w weekend są tylko pochmurne dni, nie mogę zrobić dobrego zdjęcia. A w tygodniu już ciemno po robocie.
____________________
April April podbija las Mazowsze
magnolia 11:59, 15 lis 2018


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
moliniom trochę jest sucho na pisakach. A za to w półcieniu wg mnie dobrze się czuja. Najtwardsze sa jak zwykle bezodmiany, sam gatunek.
Tylko na piasku warto uważać na to, że one wypiją wodę sobie w sąsiadom, szczególnie jak ich więcej jest
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies