Faktycznie podobny układ i wysokość schodów.
Byłam dzisiaj U Ciebie Ewuniu w Twojej Pszczelarni. Razem z Mają. Bardzo miłe klimaty. I jak pięknie opowiadasz o pszczołach. Widać i słychać, że lubisz to co robisz. I bardzo dobrze. Tak powinno być. A strumień przepiękny, pięknie obudowany. Cudny.
Piękny zegar Ewo pokazałaś. Czy możesz mi powiedziec na jakiej wysokości i gdzie powinien w ogrodzie stać zegar słoneczny, jak ma być ustawiony wobec stron świata? Ja mam taki bardziej dekoracyjny ale chciałabym go ustawić tak jak należy. Pozdrawiam.
Ewo, zegar wspaniały! ja się przymierzałem do takiego żeliwnego ale w końcu się nie zdecydowałem. Zazdraszczam klocka dębowego takich elementów nigdy za wiele . Czy działasz już coś w szklarni?
EDIT: pisałaś u mnie o pelargoniach, wrzucam link do zdjęć kiedy były jeszcze w formie Pelargonie
____________________
Pozdrawiam
Mariusz Stary ogród
Kolega stolarz załadował z takiego wózka - platformy do samochodu na klockach (żeby nie wpadł na dół). Samochód przejechał pod pergolą (zmieścił się na styk) do miejsca docelowego i 2 panów wyładowało i wsunęło do dziury.
Zajrzę. Danusia wrzuciła też artykuły na stronę główną.
W szklarni jeszcze nic nie robię - najpierw powinnam wyciągnąć donice wiosenne do pędzenia. I zrobi się miejsce na sałatę i inne "listki". Mam tam zadołowane też 2 magnolie mężowskie.
Coś się mnie ostatnio te dęby "trzymają".
Trzeba by kilka w naturze posadzić jako rekompensatę.
Dopytam eMa - on się zna. Na pewno trzeba go ustawić na zenit (po zmianie czasu ten zenit wypada inaczej i trzeba obrócić). I musi padać słońce na niego. Mam nadzieję, że żywopłot bukowy go nie zacieni a jak zacieni, to zegar pójdzie gdzie indziej). Wysokość to taka do pasa (97 cm?), żeby można było zobaczyć jak rzuca cień.
Maja w Pszczelarni i Ogrodowisko - to jakaś moja życiowa cezura.