Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Milka 17:14, 12 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
anka_ napisał(a)
Rany Miłko, naprawdę?! Truć się we własnym ogródku. On jest jeszcze gorszy od Roundapu.


A mnie powiedzieli, że rolnicy to używają. Raz w roku w masce oprysk, innej chemii nie używam. Jak znajdę inny sposób, to i to zaprzestanę.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
anka_ 17:14, 12 lis 2019


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Pszczelarnia napisał(a)

Czy można przesadzić teraz cisy? (wiem, że nie można ale może można).

Z okazji 11 listopada posadziłam 2 drzewa. W tym jednego kasztanowca czerwonego, oczywiście nie u siebie.
Pytanie było do fachowców (nim nie jestem), ale swoje cisy z gołym korzeniem sadziłam w ostatnim tygodniu listopada. I na ponad 100 sztuk padły cztery. Jak dla mnie to zdecydownie lepszy termin niż wiosna, spokojnie się ukorzenią do przyszłego sezonu. Co szczególnie ważne przy ostatnich upalnych latach.

Kiedyś szłam jedną z warszawskich ulic z łezką w oku obserwując szpaler w zasadzie martwych kasztanowców. Niby dychały jeszcze, ale te suche poskręcane liśćie tylko dodawały zgrozy. Ku mojemu zaskoczeniu po nich ukazał się szpaler cuuuudowych kasztanowców czerwonych. Piękne, zdrowe. Rany, a jak one kwitły.
Hm... Ewo a wiesz czy jesienią one się przebarwiają? Też jestem ciekawa jakie to drugie drzewko.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Urszulla 19:10, 12 lis 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Fanną inspirację u Ciebie wypatrzyłam, chryzantemy pod trawami
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
sylwia_slomc... 20:04, 12 lis 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87537
Milka napisał(a)

Jak kiedyś miałam te róże, cięłam już na jesień, bo też chciałam mieć oplewione, nigdy im nic nie było, a wiosną jeszcze więcej pędów wypuszczały. Oddałam je Sylwii.
U mnie ocet się nie sprawdził, używam Orkan.
Ziemia ciepła i wilgotna, uważam, ze cisy można przesadzić, ja to zrobiłam, na początku wodę im dawałam, teraz z nieba pad, to nie muszę.
Czerwony kasztanowiec piękny, ale i wielki, to chyba dobre miejsce dla niego znalazłaś. A drugie drzewo?

I rosną wspaniale
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:06, 12 lis 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87537
anka_ napisał(a)
Pytanie było do fachowców (nim nie jestem), ale swoje cisy z gołym korzeniem sadziłam w ostatnim tygodniu listopada. I na ponad 100 sztuk padły cztery. Jak dla mnie to zdecydownie lepszy termin niż wiosna, spokojnie się ukorzenią do przyszłego sezonu. Co szczególnie ważne przy ostatnich upalnych latach.

Kiedyś szłam jedną z warszawskich ulic z łezką w oku obserwując szpaler w zasadzie martwych kasztanowców. Niby dychały jeszcze, ale te suche poskręcane liśćie tylko dodawały zgrozy. Ku mojemu zaskoczeniu po nich ukazał się szpaler cuuuudowych kasztanowców czerwonych. Piękne, zdrowe. Rany, a jak one kwitły.
Hm... Ewo a wiesz czy jesienią one się przebarwiają? Też jestem ciekawa jakie to drugie drzewko.

Aniu czyli tych czerwonych szrotówek nie atakuje?
Bo miałam chrapke na tego czerwonego, ale się bałam szrotówka
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 21:55, 12 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Bukiecik z prawie ostatnich kwiatów (ciemierniki będą ostatnimi kwiatami w tym roku do bukietu)




____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
KasiaLangier 21:57, 12 lis 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Urocze bukieciki..szczególnie pierwszy skradł moje serce
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
Pszczelarnia 22:11, 12 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Tak, tak - takie kamyczki wyciągało się podczas zakładania rabat w naszym ogrodzie.




Jesień 11.11.2019





Niektórzy mają fajny sposób na niepogodę - zawinąć się w kokon.



Moje pierwsze świadomie posadzone cisy" 'Elegantissimy'



Moja słabość do dereni:

dereń świdwa




Montbrencje są bardzo wyraziste



Co i rusz zawieszam oko na r. glauca


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 22:22, 12 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
anka_ napisał(a)
Pytanie było do fachowców (nim nie jestem), ale swoje cisy z gołym korzeniem sadziłam w ostatnim tygodniu listopada. I na ponad 100 sztuk padły cztery. Jak dla mnie to zdecydownie lepszy termin niż wiosna, spokojnie się ukorzenią do przyszłego sezonu. Co szczególnie ważne przy ostatnich upalnych latach.

Kiedyś szłam jedną z warszawskich ulic z łezką w oku obserwując szpaler w zasadzie martwych kasztanowców. Niby dychały jeszcze, ale te suche poskręcane liśćie tylko dodawały zgrozy. Ku mojemu zaskoczeniu po nich ukazał się szpaler cuuuudowych kasztanowców czerwonych. Piękne, zdrowe. Rany, a jak one kwitły.
Hm... Ewo a wiesz czy jesienią one się przebarwiają? Też jestem ciekawa jakie to drugie drzewko.


Posadziłaś 100 cisów - jesteś fachowcem.

Tak, zauważyłam, że w Szwecji kasztanowce to bardzo popularne drzewa alejowe, uliczne i przy domach. Moje drzewko zostało wyhodowane z takiego właśnie owocu kasztana ze Szwecji. Szrotówek jakoś ich nie rusza. Przebarwia się chyba na żółto. Ale w zasadzie to po zielonym od razu gubi liście, szybko.

Drugie drzewko to proza życia ale fajne, długowieczne. Morwa.

Dereniowa

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 22:28, 12 lis 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Milka napisał(a)

A mnie powiedzieli, że rolnicy to używają. Raz w roku w masce oprysk, innej chemii nie używam. Jak znajdę inny sposób, to i to zaprzestanę.


Jak rolnicy to używają, to zła rekomendacja dla mnie.

To wracam do pracy ręcznej - nożyk, nakolanniki i godziny medytacji nad kostką kamienną.


Autor tej książeczki zaleca nade wszystko pielenie - zawsze to jakaś mobilizacja wewnętrzna.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies