W tym roku obiecałam sobie solidne cięcie drzew i krzewów oraz żywopłotów (eM. ciął żywopłot cisowy ale on go raczej głaskał, tak więc mus wkroczyć do akcji); przedwiośnie będzie pracowite.
ten naj, naj narcyz wydaje się w maślanym kolorze- taki jest faktycznie?
Bukiet pod narcyzem nieziemski!- takie pękate i krótkie uwielbiam.
Donica-misa na stole- piękna tak, że aż boli. Skąd masz taką? I zdjęcie cudne!
Robisz coś teraz?- siejesz, porządkujesz, czy patrzysz na śnieg pod kocem?
Ja patrzę na wysiewy,wlaczę z ziemiórkami w domu, dumam nad odmianami pomidorów, marzę o wielkiej ilości białej serduszki okazałej i szukam kiełkownicy do kiełków ( gdzieś ją dobrze schowałam niestety)
Mam właśnie wrażenie, że próżnuję
Sposób na kiełki w słoiku znam, ale nie poddam się łatwo w poszukiwaniach. Jeszcze z dzień i zejdę do piwnicy ( nie lubię tego robić)
Marto, tak, ten narcyz ma dużo takiej maślanej żółci, średniowysoki i ma piękne przykoronki. W tym roku chciałabym go koniecznie namnożyć (trzeba zapisać w notesie, najlepiej jeszcze pod odpowiednią przegródką miesięczną - inaczej zapomnę).
Donica ze zwykłego marketu ogrodniczego w Holandii.
Co robię? Odświeżam pokoje (maluję, coś tam zaszpachluję), siać będę głównie do gruntu, tylko pomidory i lewkonie posieję na parapet. A śnieg? Zasypało mnie mocno, zaspy wszędzie, bo wiatr hula a śnieg lekki. Dziś np. na biegówkach pojechałam na zakupy do sklepu, traska 8km, w sam raz jak na kalorie po pączkach.