Granit spoko, przecież na Twoim terenie, on jest naturalny.
Co do składu ziół - ok, wszystko u nas urośnie super. Te zioła to mają być takie plamy z poszczególnych gatunków, bo widzę że masz zioła w rządku pod bukszpanową obramówką, a reszta to macierzanki z nasturacjami po jednej i nagietkami po drugiej stronie. I tu mam wątpliwość: nagietki są wysokie dość, a nasturcje się płożą. Jedne i drugie ( tylko inaczej) zasłonią macierzanki, czy tymianki, które są niskie i potrzebują dużo słońca. Poza tym nasturcje mocno się rozrastają, a nagietki nie są długo ładne. Ja bym dała te nagietki w drugim planie, gdzieś koło tej melissy. Poza tym jeśli z jednej strony płożąca nasturacja a z drugiej nagietki, to nie będzie symetrii, bo po prawej niżej a po lewej stronie wyżej. Szałwia też nie jest wysoka, znowu te nagietki ją zasłonią, podobnie będzie z oregano, czyli lebiodką, ono się robi wysokie dopiero jak kwitnie. Czyli po bokach ścieżek nisko, potem następny rząd wyżej itd jak w angielskim ogródku

.
Mięta w doniczkach - b. dobry pomysł, ale zabezpiecz jeszcze czymś, ja wsadziłam też w doniczkach , wypuściałam rant wyżej nad ziemię, a teraz ona zaczyna być wszędzie, rozłogi przechodzą górą, dołem, cieżko jej się pozbyć, ale jeszcze do teraz jest zielona.
Acha, a gdzie lawenda i kocimiętka?