Dawno tu nie byłam, a tu jakie fantastyczne widoczki. Zakochałam się w Twoim ogrodzie Ewuniu od pierwszego spojrzenia Wszystko jest takie sielskie, anielskie...
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo spodobało mi się zestawienie krwawnika z artemisią. Do tej pory nie podobał mi się krwawnik w taki kolorze, ale w zestawie ze "srebrem" wygląda super.
Jolu, sadziłam gotowe kępy (z bryłą ziemi, zebrane z łąk i od siebie), siałam (maki, łubiny, ostróżki jednoroczne, kosmosy, nagietki - wszystkie zebrane nasiona wysypywałam na skarpę). Bez określonego planu - widzę, że kwiaty same sobie rosną tam wg upodobań. W zeszłym roku siałam naparstnice i nawet się skarżyłam, że nie mam. A tu patrzę po przeciwnej stronie ma sąsiad (więcej cienia i wilgoci na skarpie). Na razie jest ich 5 szt. ale będzie na pewno więcej.
Pracuję nad skarpą i kiedyś będzie ona "modelowa", bo jednak wyznaczając (definiując) teren (granicę ) swojego ogrodu narzucam mu określone warunki współpracy, ja o nią dbam a ona ma kwitnąć i zarastać . Wtedy ogród jest ogrodem (ręka ogrodnika konieczna) a nie użytkiem ekologicznym - jak to się teraz mówi w rolnictwie.
Anglicy robią sobie takie łączki w ogrodach ale ja mam takie coś na skarpie - tylko schodki (zejścia) są u mnie bardziej formalne. Na jesieni w pewnym miejscu wprowadzę tam jeszcze więcej róż naturalnych (gąszcz). Takie mam plany. I kiedyś to pokażę.
To bardzo miłe, chętnie Twój ogród zobaczę na żywo . Siedzę na ogrodowisku już chyba pół roku, nietrudno tutaj o zachwyt, jeden ogród piękniejszy od drugiego, nie ma dla nich ocen, to elitarne miejsca, a ja dużo odbiegam/odstaję, dlatego długo myślałem nad stylem i wybrałem wzór Twojego ogrodu.
Pozdrawiam, czuję się zaszczycony zaproszeniem.
Ewo, toż to Twoje miejsce i Twój ogród, pierwszy rzut oka na zdjęcie i myśl... sąsiedzi Ewy wyremontowali swoje budynki
Zachwycam się wszystkim i jestem ciekawa Twoich nowych pomysłów, bo pewnie takich już masz mnóstwo
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)