Dziękuję Poczekam na dobrą pogodę tak w połowie marca i ciachnę bukszpany.
Miałam różę pnącą, piękna była ale mega chorowała, ją pryskałam miedzianem, a obecnie mam zdrowe okazy i sama nie wiem.
Paweł nawet nie wiem skąd mam tą saletrę
Z tą magnolią oglądałam filmik, że miedzian pomaga aby uchronić liście i kwiaty przed chorobami grzybowymi, właśnie dotyczyło to magnolii. W zeszłym roku zakwitła ale za nim rozwinął się kwiat, u nasady był brązowy. Łapała też plamistość.
Ja też nie nawożę często bukszpanow. Po cięciu lub interwencyjnie pryskam dolistnym dedykowanym na choroby bukszpanow.
Mam też sprawdzony granulowany do buksów więc stosuję dodatkowo raz jeszcze.
Wiaan, na blogu Leniwa ndz. słyszałam, że dobrą metodą na pozbycie się mchu jest posypanie miejsc z mchem dolomitem. Nie wiem tylko, na ile to wiarygodne.
Ja okrywam co roku ogrodówki ale to i tak nic nie daje. Chyba musiałabym 10 warstw nałożyć albo wymyśleć jakąś misterną ocieploną konstrukcję. Więc u mnie też te kwitnące na zeszłorocznych pąkach na pewno nie zakwitną bo już zaczęły otwierać pąki a ma być -7 .
Ale dobrze że mam też te kwitnące na tegorocznych pędach.