Aneta, świetnie rozumiem Twój dylemat w temacie hortensji...
Mam podobna sytuacje ze świerkiem, który rosnie zbyt blisko kaliny oraz klona. No i powinnam go przesunąć o 1metr, ale bardzo mi na nim zależy (posadzony 5 lat temu jako mały pikutek ma teraz około 3 metrów), ale obawiam się, ze go zabiję...
Dumam już 2 rok nad nim, a sytuacja jest coraz gorsza. Rozwiązaniem i dla Ciebie, i dla mnie byłoby podcięcie korzeni... Ale to takie trudne zadanie mi się wydaje... A potem czekać i koparkę zamawiać... No i tak trwam w niepewności jak Ty z hortensją

.