Hej. Klon Orange Dream przebarwił się idealnie, pięknie się prezentuje.

Chciałam Ci tylko napisać, że robiłam porządek na różance i wywaliłam wszystkie stipy.

Trzymaj się i wracaj do sił

U mnie jeszcze liście lecą, potrwa to trochę i na końcowe sprzątanie na razie nie ma szans. Nie narzekam, bo przy słonecznej pogodzie fajnie trochę pomachać grabiami a zapowiada się ładnie w najbliższych dniach. Mam już powiązane duże trawy, to też duży plus. Z jednej strony super, że jest słonecznie, ale brak opadów od dłuższego czasu mnie martwi. Muszę podlać zimozielone.

Nie wiem kiedy kopczykować róże, zawsze mam z tym zagwozdkę Dobrze, że uporałam się z nowymi rabatami, bo u mnie w nocy było minus 3,5 stopnia.
Mam jeszcze do posadzenia sporo czosnków i liczę na ładną przyszłą sobotę, bo po pracy w tygodniu zbyt szybko robi się ciemno.
Dziś jestem słaba jak diabli, ciśnienie 92/59, zawsze mam niskie, ale nie aż tak.
Zwykle jestem aktywna, ale dziś jakby ktoś ze mnie powietrze wypuścił. Nie wiem o co chodzi. Smutno mi też jak córka wyjeżdża po dłuższym wspólnym weekendzie No cóż taka kolej rzeczy.

Witam, czy mogę wiedzieć jaki był powód wywalenia stipy?

Nigdy nie kopczykowałam róż nawet nie wiem w jakim celu sie ten zabieg robi ale domyslam się , ze chodzi o to aby nie przemarzły-chyba

Anetko odnośnie twojego samopoczucia- Ty po prostu tęsknisz za dzieciem i tyle w temacie

Espresso doppio polecam i staniesz na nogi

Po kawie śpię jak suseł, a stawia mnie na nogi herbata z żeńszenia taka lub podobna https://www.nejkawa.pl/k-ginseng-zen-szen-herbata-koreanska-150g/. Pięć minut od wypicia jestem jak nowa.
jeszcze lepsze są kosteczki kandyzowanego żeńszenia, ale nie wiem, czy to teraz w Polsce da się kupić.

Nie wiem co Milunia na to, ale ja myślę, że niekontrolowany wysiew dał w kość
Ja też tak mam, że albo uwielbiam stipę, albo jej nie nawidzę

Ja stipę tylko kocham . Starsze kępy często robią się brzydkie w środku, zatem te wysiane je zastępują. Jednocześnie bardzo łatwo je wyrwać, jeśli gdzieś nie pasują . A mała sadzonka stipy w tym sezonie u mnie w CO kosztowała 24 zeta!

Łatwo wyrywać? Mi się wydaje, że trudno, bo korzenie jak niteczki i długie. Momentami myślę, czy te siewki aby na pewno powtarzają cechę odmiany. Może ja mam jakieś dzikusy?

No bardzo łatwo. Ciekawe jest to, co piszesz o korzeniach, hmmm... Ja mam doświadczenia takie, ze to dość zwarta i nieduża kępka... może u Ciebie to nie są siewki stipy, ale czegos innego?