MiluniaB napisał(a)

Hej Chwilę mnie nie było, ale już jestem Śliczniutki różany avatarek

Jestem tą różą z avatarka zachwycona, kwiaty ma 3 razy takie jak w zeszłym roku, nalewka że skórek bananaowych i zakulkowanie zrobiły swoje. Mialam się z nią pożegnać
Nie mogę się doczekać powrotu do domu, mąż powiedział że moja różanka piękna, sama nie wierzę, narzekał wcześniej, że busz zrobiłam trzyma mnie w napięciu i fotki nie wysłał

Pierwsze kwiaty na różance




Artemis jeszcze momencik, oczywiście to jeszcze nie wszystko

Dzisiejsze niebo, coś pięknego

Róże piekne

Aneta, szał, róże piękne, miłe spotkanie z nimi, prawda? Co to za odmiana ta jasno-różowa?

Martka napisał(a)

Aneta, szał, róże piękne, miłe spotkanie z nimi, prawda? Co to za odmiana ta jasno-różowa?

Oj miłe spotkanie Ta blado-różowa to Olivia Rose Austin. Na tą chwilę podoba mi się najbardziej, ale czekam na resztę

Ilość zastanych chwastów przeszła moje najśmielsze oczekiwania są dosłownie wszędzie, w kamykach, korze, trawniku. Normalnie wysmaruję te drobne w kamykach roun... bo to walka z wiatrakami.

Cudne róże

Aneta piękne zdjęcia róż, a niebo coś niesamowitego. Nie widziałam u siebie jeszcze takiego zachodu słońca

Zielsko bo cóż jak wszędzie. Ja też właśnie wróciłam i chwasty ogarniam. Trochę traw na wyjeździe kupiłam

Różanka o poranku już z widocznymi kolorami
Mam z tego wielką radość bo wszystkie roze sadzone tej wiosny i wszystkie w pąkach i kwiatach, nie spodziewałam się, że będzie mi tak bliska



Artemis nieśmiało zaczyna