Dziewczyny, dziękuję za Wasze rady odnośnie hakonek. Faktycznie, porozsuwam je trochę, zobaczymy jak w ten sposób zminimalizuje zamówienie

Ogólnie na tą chwilę, ze wszystkim mamy opóźnienie, ekipa od kamieni i nowych linii rabat miała przyjść z początkiem marca. No bo przecież jak ustalaliśmy termin, to nikt nie przypuszczał, że jeszcze wtedy będzie zima i śnieg na działce..., no i wszystko się poprzesuwało. Teraz nie wiem kiedy uda nam się wszystko skończyć, bo nie wiem kiedy wreszcie ktoś do nas przyjdzie... A rośliny czekają...

Aggaa napisał(a)

Powiedz mi proszę gdzie kupiłaś hakonkę zwykłą macrę? Mam chyba jednak jakąś odmianową, bo mi taka duza nie rośnie

LIDKA napisał(a)

Basia ale będziesz miała sadzenia że hoho, a ciekawi mnie gdzie kupiłaś hakone macra? Możesz dać namiar na priv? dziękuję

Aggaa, Lidka - niedaleko obok mnie, w lokalnej "szkółce". Nie zamawiam przez internet. Oni też nie wysyłają, więc jak coś to pozostają tylko zakupy stacjonarne.

Wpadałam dzisiaj, żeby wrzucić trochę widoków cebulowych Jutro będzie u nas słonko i 20℃, więc wszystkie krokusy się otworzą



Przylaszczki, posadziłam w zeszłym roku wiosną, nie kwitły już wtedy, ale teraz wyglądają zjawiskowo!! Mają naprawdę niesamowicie intensywny kolor...

Pięknie

Krokusy 'Jeanne d'Arc', bardzo je lubię, mają piękne duże kwiaty. Tu rosną od północnej strony, mają mało słońca, ale i tak pięknie kwitną.

No i tak wyglądają rabaty w "leśnym" ogrodzie, pełno tuji i igliwia, nie da się tego za nic w świecie posprzątać... Już się do tego przyzwyczaiłam i przyjęłam, że tak musi pozostać. Musiałam polubić te rudości.. Tuje mają po 50-60 lat, sypią okrutnie...

Tulipany, żonkile, z dnia na dzień są coraz większe

Niech mi tylko ktoś wyjaśni, na co mi ten żwir.. niczego tak nie żałuję, jak wysypania żwiru na rabatach przy zakładaniu ogrodu... Jeszcze w takim ogrodzie "leśnym" jak mój to istne nieporozumienie... Myślę, że przyjdzie kiedyś dzień i go wywalę... Dlatego na tą chwilę, tak bardzo uwielbiam bodziszki 'Rozanne', bo pięknie zadarniają i żwiru widać conajmniej o połowę mniej




Miłego wieczoru dla Was!

alez masz tych cebul. miodzio

Basiu, rozpoczęło się widowisko, a przylaszczki to moje ulubione wiosenne... ten kolor właśnie. Dużo radości z tych widoków Ci życzę!

matko, Basia, aleś się musiała nasadzić...
sama to robiłaś?

Ale ilości posadziłaś I nornice nie wyjadły, u mnie ile bym tulipanów nie dała w ziemię to jak stołówka dla nich naszykowana

Mieszanka różnych odcieni fioletowych krokusów cudna, takie sobie w trawniku posadzę.

Nie ma co przejmować się igliwiem, masz naturalną ściółkę, oszczędność na korze

Wybierania kamyków nie zazdroszczę. Mam w kilku miejscach kamyki które z przesiewania piachu odrzucałam na pryzmę. Niestety nie położyłam niczego pod nie. Wybieranie tego z gliny to tragedia.