Bocku zostawiam Swiateczne Zyczenia Radosci

Najserdeczniejsze życzenia w tę najpiękniejszą noc...

Dziekuje za zyczenia wszystkim bardzo bardzo...

Mam lenia. I to jest mega gigantyczny ogromniascie ogromniasty len. Jeszcze w zyciu takiego lenia nie mialam. Nic mi sie nie chce Nawet lezec w lozku mi sie nie chce, i siedziec mi sie nie chce, i w ogole nic mi sie nie chce To chyba przesilenie jesienno-zimowo-wiosenne
Futro tez ma mega lenia i pozwala kretom grasowac.

Aaaaaa, krokusy wylaza. Hmmm, narcyzy wylaza. A przebisniegi nie wylaza. Tez im sie nie chce...

I tym optymistycznym akcentem nareszcie koncze 2013 rok.

ZYCZE WAM SAMYCH ZA....STOSCI W NOWYM ROKU. I JESZCZE ZIELONOSCI, KWIECISTOSCI, SLONCA KIEDY TRZEBA, DESZCZU KIEDY TRZEBA, PERMANENTNEGO BRAKU CHOROB I SZKODNIKOW, KASIORKI NA ROSLINY, DONICE, CIURKADELKA, SCIANY WODNE, GABIONY, NAWADNIANIA, ODWADNIANIA, KOMPOSTY, PROCHNICE, KORY, ZIEMI ZA PAZNOKCIAMI, OGRODOWISKA W KOMPUTERZE I SERCU ORAZ WSPANIALYCH OGRODOMANIAKOW WOKOL.

DO SIEGO ROKU.

O rany, jak mi sie nic nie chce Poszlabym spac, ale mi sie nie chce

Bociuś, oby leń Ci minął wiosna idzie !!!
a póki co ściskam noworocznie, baw się dobrze i bądź szczęśliwa w nowym roku!
ps.
ja właśnie wykąpałam swoje futro.....

Anulka, no wlasnie ten len juz trwa od Swiat i nie chce minac Bojam sie czy to nie jakas tfu tfu depresja... Ta wiosna mnie doprowadza do nerwacji. Zon sie cieszy, bo oszczednosci w ogrzewaniu som, ale ja wole, zeby mi chabazie nie padly z tego upalu w grudniu Echhhh, przydaloby siem futro wykapciac bo jakis taki przykurzony sie zrobil, ale ... nie chce mi sie

hehe, no wiem o czym mówisz..... też mi się nie chciało, ale w grudniu zazwyczaj siedzi w domu , bo sńieg i zimno ! a teraz....gania "po wsi" i się brudzi..... no musiałam wykąpać !
a tak na marginesie, mojemu te "sczały" nie przeszkadzają..... dzikus.....
buziaki zostawiam !

Bociuś u mnie już -2 zimno idzie
Poczytaj o katowaniu ciala , wróci dobry nastrój My na forum teraz grupę wzajemnego wsparcia tworzymy w ćwiczeniu
przyjedż do. Białki poprawimy ci z Anią Asc humorek

O matuchno...cóż za dół u Ciebie...Bociuś!! Normalnie deprecha...

Byle do pierwszego stycznia a minie jak ręką odjął no bo przecież się nie dasz....

Mam dzisiaj "dzień z Ogrodowiskiem" i postanowiłam zapisać się oficjalnie tam, gdzie zaglądałam do tej pory anonimowo. Podejrzewam, że wiosną, kiedy wszyscy ruszą z ogrodowymi atrakcjami, nie dam rady ogarnąć wszystkich wątków, ale co tam... Z pozdrowieniami, z życzeniami wygonienia lenia - Marta.

Madzen, katuje cialo swe... slodyczami Nie pomaga Przeciwnie, jest jeszcze gorzej. I to nie z poczucia winy. Po prostu mi niedobrze, muli mnie jak futro po tabletkach na robale

Magda, no dobrze nie jest, normalnie bezwlad chetnosci do czegolkolwiek mam Dobrze, ze pracuje, bo bym chyba siem zapuscila z tego niechcenia. Siem postaram nie dac.

Czesc Marta, witam serdecznie, zapraszam. pozwol, ze nie rusze kupra z kanapy, ale siadaj, rozgosc sie, czuj sie jak u siebie - herbata jest w szafce nad ekspresem, kubki nad zlewem, kieliszki obok, nalewki tam na dole kolo zmywarki. Czestuj sie. AAAA i ciasto na jutro stoi przy piekarniku, ukroj prosze sobie i dla dziewczyn.
Oj niech juz bedzie marzec, wtedy od razu mi len sam sie z glowy wybije