Aga
Czy dom bedzie ci budować jedna firma czg różne ekipy od poszczególnych etapów?

Oczyszczona działka wygląda coraz lepiej.

Sylwia, dzięki ❤️. Mam nadzieję, że i w nowym miejscu będę mogła robić podobne zdjęcia z różnych pór roku. Oczywiście już nie z balkonu, bo go nie będzie

Lidka, jeszcze nie wiem. Robię rozeznanie.
Ale chciałabym jedną ekipę ogólnie mówiąc do murarki. Do dachu mam sprawdzoną firmę. Do „wykończeniowki” chcę też jedną firmę (płytki, gipsy, malowanie etc).
Elektryka i hydraulika mam już wstępnie umówionych … bo trzeba było wcześniej zarezerwować termin. Tak samo jak z firmą od elewacji, bo zbierali już zapisy na przyszły rok.

Aniu, też tak myślę

no piękna gleba. super że masz swoją.

u nas badania gruntu są po prostu obowiązkowe, nawet jak budujesz szeregówkę. My mamy dom na palach [jedyne 18! głębokie na6-7m!] a teren wcale nie jest mokry....

Nie pamiętam z jakiej firmy projektowej masz zakupiony projekt domu, ale może Cię to pocieszy - nam kosztorys z Archonu się do stanu zamkniętego sprawdził. Jedne rzeczy wybraliśmy droższe, inne udało się taniej ogarnąć i finalnie kwota była bardzo zbliżona do tej z kalkulacji.

Agatorek napisał(a)

Sylwia, dzięki ❤️. Mam nadzieję, że i w nowym miejscu będę mogła robić podobne zdjęcia z różnych pór roku. Oczywiście już nie z balkonu, bo go nie będzie

Lidka, jeszcze nie wiem. Robię rozeznanie.
Ale chciałabym jedną ekipę ogólnie mówiąc do murarki. Do dachu mam sprawdzoną firmę. Do „wykończeniowki” chcę też jedną firmę (płytki, gipsy, malowanie etc).
Elektryka i hydraulika mam już wstępnie umówionych … bo trzeba było wcześniej zarezerwować termin. Tak samo jak z firmą od elewacji, bo zbierali już zapisy na przyszły rok.

No dzieje się! I to jak szybko . Wcale się nie zdziwię, gdy pod koniec lata będziesz już mieszkać i zaczniesz ogarniać ogród .
A te zapisy na termin do ekip niczym do specjalisty na NFZ - zbliżone terminy .

Nicol, też się cieszę z tej ziemi. Mogłam trafić gorzej

Patrycja, projekt domu mam z pracowni Dobre Domy z Wrocławia. Jeśli kwota będzie zbliżona do wartości z kosztorysu- to będzie bardzo dobrze. Trudno, nie mam za dużego wyboru, najwyżej będę coś kombinować na końcu . Albo wezmę jakieś meble stąd, gdzie teraz mieszkam

Nie, Judith, do końca lata na pewno nie będę mieszkać, chyba że do lata 2026 .

Łał. Zleci moment. Półtora (czy ciut dłużej) roku to nie dużo

Kiedy działka zyskuje ogrodzenie, to wyobraźnia ma zdecydowanie łatwiej. Piękna miejscówka. Te wysokie drzewa to wielki skarb.