Agnieszko oglądam Twój ogród I powiem, że bardzo zmężniał i jest cudny. Oby miał kto dbać o niego jak Ty się wyprowadzisz.
Agnieszka, jak oglądam plan nowej działki, to się zastanawiam, czy masz zezwolenie na zjazd z drogi ?
Myśmy się kiedys tak zrobili, kupiliśmy działkę, a potem musieliśmy załatwiać zgodę na zjazd, a była to droga krajowa. Masakra, rok załatwiania pozwolenia.
Powodzenia w realizacji planów.

Aga super, niech sie dzieje. Az zachcialo mi sie znowu budowac.

Ewa, dziękuję
Mam zezwolenie na zjazd już gotowy, uzgodniony i przyklepnięty. To tylko wiejska droga, więc wszystko załatwione w 30 dni w gminie . Już jesienią miałam to załatwione, zanim dostałam warunki zabudowy.

Dzięki Tarciu ❤️
Haha, następna z marzeniami o budowie. Dajcie spokój. To tylko tak fajnie brzmi. A kosztuje kupę nerwów i kasy

Podoba mi się ten nowy plan na zagospodarowanie działki .

Tablica wisi - znaczy wszystko zaklepane
Boska jest ta działka

Ty naprawdę niewiele musisz tam robić Nie ujmując poprzedniej działce, gdzie obecnie mieszkasz, bo stworzyłaś tam piękny ogród, ta bardziej mi sie podaba Las, dużo zieleni, to mi się bardziej podoba, zdecydowanie

Agnieszko, super nowa działka, a ten widok na las ehhh To się dopiero będzie działo ogrodowo.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji planów

Basieksp napisał(a)

Ty naprawdę niewiele musisz tam robić Nie ujmując poprzedniej działce, gdzie obecnie mieszkasz, bo stworzyłaś tam piękny ogród, ta bardziej mi sie podaba Las, dużo zieleni, to mi się bardziej podoba, zdecydowanie

Na obecnej działce też jest las . Tyle że daleko od domu .

Agatorek napisał(a)

Legenda (proporcje nie są zachowane)

Czerwony- dom
Czarny - taras
Niebieska linia - dojazd z drogi plus parking do gości
Żółty - rabaty

To oczywiście wstępny plan. Może dołożę jeszcze rabaty po drugiej stronie dojazdu z drogi (co przeżyje tratowanie przez psy ).

Wjazd na działkę jest od północy. To znaczy, że ta część leśna będzie mi dawała w jakimś stopniu cień na dom (hurra )

Ogrodzenie frontowe będzie między brzozami a asfaltem. Może tam coś posadzę, zobaczymy.

U mnie także wjazd na działkę jest od północy, taras jest od południa, a na granicy działki od południa jest rząd klonów pospolitych.
Też zakładałam, że cały teren od południa będzie zacieniony. Wyszło gorzej. W czerwcu i lipcu, gdy słońce jest najwyżej i jest upał, mam skwar na tarasie, z którego patrzę na ogród w cieniu. Siedzenie w cieniu i patrzenie na ogród w słońcu miałoby większy sens.

Może u Ciebie odległość do drzew jest mniejsza i rzeczywiście cień będzie dochodził do domu nawet przy najdłuższym dniu.

Kasiu, mi też się podoba

Magarku, wiem, boska jest ❤️

Basiu, mi też się bardziej podoba. Przede wszystkim ze względu na dorosłe drzewa. I tego, że będzie mniej przestrzeni (w sensie pustego pola).

Kasia, dzięki, ogrodowe działania raczej dopiero w przyszłym roku, zobaczymy jakie będzie tempo budowy

Judith, w sumie masz rację. Ze względu na odległość od domu (plus tego, że nie jest to ogrodzony teren) bardzo mało korzystam tutaj z lasu. Chyba że przez nieuwagę nie zamknę bramy i muszę ganiać za psami .

Marysiu, dlatego na na części tarasu będzie zadaszenie. Mogłam jeszcze przesunąć parę metrów dom w stronę lasu (maksymalnie ze 3 metry), ale zostaje tak jak jest.
Pojadę kiedyś w słoneczny dzień i sprawdzę linię cienia