Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród z zegarem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z zegarem

Milka 08:17, 16 kwi 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
SlonecznyOgrod napisał(a)
Ja dziś zakupiłam na wszelki wypadek lepinox.



Ja też, ale ostatni raz ratuję, mam dość.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
sarenka 08:28, 16 kwi 2021


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Martka napisał(a)
Sarenka, u mnie żurawki regularnie padały pożerane przez opuchlaki. Lubią je. Dużo ich masz? Może wyjąć z bryłą korzeniową, obejrzeć czy nie ma białych mini-kreweteki i jeszcze namoczyć na godzinę w preparacie Decis, ostatnio zamiast niego dostałam Deltam. Możesz też podlać, ale namaczanie wydaje mi się, że może być bardziej skuteczne. To niestety przegrana walka, zawsze coś pójdzie na stratę przy opuchlakach...

Oj dużo mam. Rosną jak szalone. Dzielone były chyba 2 lata temu i w tym już każda skalda się z chyba 5-10 sadzonek...
Zastanawiam się czy ostatnio w doniczce jednego ciemiernika nie było opuchlaka...jakoś pomyslalam że to pędrak, ale teraz sama nie wiem :/
____________________
Magda W samym sloncu
Wiaan 08:29, 16 kwi 2021


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5191
Ciekawe kiedy się poddamy, ciągłe oglądanie na wylot naszych buksów i latanie z opryskami nie jest fajne. U mnie w ubiegłym roku wzięły się też za trzmielinę, miałam taką piękną dwugłową na pniu. Została z niewielką ilością liści, ale przeżyła i się odradza na szczęście.
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
sarenka 08:39, 16 kwi 2021


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Wiaan napisał(a)
Ciekawe kiedy się poddamy, ciągłe oglądanie na wylot naszych buksów i latanie z opryskami nie jest fajne. U mnie w ubiegłym roku wzięły się też za trzmielinę, miałam taką piękną dwugłową na pniu. Została z niewielką ilością liści, ale przeżyła i się odradza na szczęście.

To trzmieline też atakują??? Nie wiedziałam ...
____________________
Magda W samym sloncu
Wiaan 08:51, 16 kwi 2021


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5191
Pytałam u takich Państwa, którzy typowo zajmują się bukszpanami, potwierdzili, że trzmielinę także mogą zaatakować. Rośnie obok, nie znalazłam tam gąsienic, ale zjedzone całe liście i zaczęła usychać. Robiłam oprysk 2 razy jesienią i teraz ma już dużo pąków.
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Kokesz 09:28, 16 kwi 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Wiaan napisał(a)
Ciekawe kiedy się poddamy, ciągłe oglądanie na wylot naszych buksów i latanie z opryskami nie jest fajne. U mnie w ubiegłym roku wzięły się też za trzmielinę, miałam taką piękną dwugłową na pniu. Została z niewielką ilością liści, ale przeżyła i się odradza na szczęście.


Dla mnie bardziej uciążliwe było wykopywanie i sadzenie tulipanów albo dalii niż zrobienie oprysku dwa albo trzy razy w roku.
A zaglądam regularnie raz w tygodniu, to już nawyk.
Ja tam bym się moich buksów nie pozbyła

Dużo innych roślin też się opryskuje, drzewka owocowe na przykład, cisy na miseczniki i jakoś się ich nie pozbywają...
Nie ma ogrodów bezobsługowych, chyba, że się płaci za prywatnego ogrodnika ale z tym też może być różnie...
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Roocika 09:41, 16 kwi 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
sarenka napisał(a)

O opuchlaki mam pytanie- jak mam żurawki, które będzie od siebie eksmitować, zostaje tylko parę roślinek, to podlać je czymś na opuchalaki przed przesądzeniem?? Bo nie wiem czy są, ale patrząc na ilość żurawek co mam to mogą być...

Tylko jak podlac jak ciągle leje?


Tych buksow to współczuję :/ ale szybko zaczęłaś działać wiec to pewnie pomoże

Ja w zeszłym roku dostałam w jednej doniczce pare pędraków- dobrze,że zauważyłam,wyczyscialam mam nadzieję dobrze, roślina przyjęła się i ładnie rośnie. A do sklepu maila napisałam, podziękowali, powiedzieli,że jakby co to kasę mogą mi przelać i że podleja wrotyczem


W sumie Marta Ci odpowiedziała, jak będziesz dzielić to obejrzyj korzenie. Gdyby miały opuchlaki to marniałyby w oczach. Tak to można namoczyć w decis (rzeczywiście teraz to deltam). Ja mam w planie kupić te nicienie w jakimś małym opakowaniu i podlać zakupione doniczki.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Kokesz 09:59, 16 kwi 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Ja chyba będę musiała wykopać i obejrzeć korzenie mojego jednego cisa bo jakiś marny od dwóch sezonów...jakieś białe paskudy znajduję czasem przy kopaniu ale nie mogę rozpoznać czy to pędraki czy opuchlaki.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
ajka 11:54, 16 kwi 2021


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4001
Ja chyba też mam opuchlaki w żurawkach, w każdym bądź razie Larvanem zawsze stosuję i na rododendrony i na żurawki, bo wiem, że opuchlaki je lubią.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
beamilusia 12:04, 16 kwi 2021


Dołączył: 30 gru 2011
Posty: 718
Witaj Agnieszko. Co zaglądam do Ciebie, to nowe rabaty. Sadzenia będziesz miała sporo, ale za to jaka potem radość, kiedy już posadzone będą się zieleniły na rabatach rośliny i drzewka. Aż się znerwicowałam czytając, jak zagościła u Ciebie ćma z zakupami internetowymi. U mnie na razie nie ma ćmy, mieszkam na polu i daleko mam sąsiadów. Mam nadzieję, że te paskudy nie znajda moich bukszpanowych obwódek. Nowych bukszpanów nie planuje kupować na razie. Z opuchlakami w żurawkach walczyłam, ale w końcu wywaliłam te rośliny, bo za dużo w nimi zachodu -to opuchlaki, to dzielenie, bo po kilku sezonach (trzech ) brzydkie się robiły. A ja przesadzać nie lubię.Powodzenia w walce ze szkodnikami, Agnieszko.
____________________
Pozdrawiam Beata - Ogród...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies