haha, Aprilku

jak masz gdzie sadzić, to śmiało kupuj
Ma bardzo ładne, takie bordowo-brązowe gałązki. Nie wiem, jak później

Świdośliwa - ciekawy pomysł. Klon palmowy też mógłby być (dom akurat zasłania najgorsze wiatry), chociaż wolałabym coś z grubszym pniem.
Oczywiście musiałabym kupić dwa takie same drzewka (bo są dwie rabatki przy rondzie i robię je symetryczne).
Brzoza na pewno odpada. Za wysoka rośnie, zresztą nie przepadam za nimi
Zuza, myślałam właśnie o wiśni Kiku albo magnolii, tyle że na pniu.
Umbra też mi tu (już) nie pasuje

.
Kasiu, magnolia Elizabeth (rośnie do 8 m) odpada. Tam może być drzewko do 3, maksymalnie 4 metrów. Elizabeth będzie miała miejscówkę na rabacie przy bramie

. Jeśli już, to tam mogłabym mieć magnolię na pniu (muszę podjechać do szkółki i obejrzeć, mają takie, już się pytałam).
Basiu, to nie może być jakieś wielkie drzewo. Nie chcę takich sadzić przy domu, skoro mam tyle miejsca wokół. Magnolia do przemyślenia

. Chociaż z drugiej strony nie będzie za dużo tych magnolii? Po bokach domu mam po 3 sztuki.
Czy istnieje w ogóle pojęcia "za dużo magnolii"?
Marta, to chyba za duże drzewa. Może znajdę dla nich miejsce gdzieś indziej
Asiu, jabłonka to dobry pomysł. Już coś nawet wcześniej mi przelatywało przez głowę. Dziękuję