Dużo
Mam wieści od kowala. Altanka wróciła z cynkowania, teraz malowanie i w przyszłą środę montaż
. Chciałam w weekend, ten najbliższy, ale kowal ma inne plany
. Więc środa.
Widziałam fotki przed malowaniem. No trzeba przyznać, że robi wrażenie
.
Jutro kończymy fundament (wierzchnia warstwa została) i czekamy.
Później sadzę trawy i róże (trawy gracki i róża sympatia, jednak będzie jeden kolor), a wzdłuż ścieżki będą gracki „nana” (liczę się z ewentualnym poszerzeniem tej rabaty przy ścieżce). Oczywiście jeszcze muszę zerwać darń wokół altanki, ale zrobię to już po jej montażu.
Dziś posadziłam 12 doniczek z białymi fiolkami (od mamy) na rabacie z hortensjami white Light. Zdjęcia niebawem. Pod koniec już mnie komary prawie żywcem zeżarły :/.