Basiu, dziękuję
Juzia, teraz odczuwam ile pracy wykonałam. W sensie, że gdy nie wychodzę do ogrodu (z racji pogody), to nagle mam dużo czasu wolnego (poza pracą przy kompie)

.
Haniu, te niższe drzewa w tle, to samosiejki (głównie jest to olsza i podobne, pojedyncze sosenki, jeszcze małe), urosły tak w 5 lat. Przedtem była tam łąka. Te wyższe, na dalszym tle, to już dorosłe osobniki. Lubię tą moją okolicę
Ela, dziś już prawie śniegu nie ma, wczoraj był ostatni gwizdek na fotki

. Mgła jeszcze się trochę unosi. Też mam nadzieję, że Święta będą białe, chociaż na chwilę. Pozdrawiam
Iwonka, dziękuję

. Wyjazd już powoli planuję kolejny

. Za długo siedziałam w domu i zapomniałam, jakie to przyjemne

.