Basia, barwinka - jako towarzysza innych roślin na rabatach - lepiej nie sadzić.
Natomiast świetnie wygląda nieuporządkowany w leśnej części ogrodu pod drzewami. Ja z kolei mam dla niego (tylko dla niego) osobną rabatę pod sosnami i brzozami (Agnieszka, Ty ją znasz

). Póki co rabata zostaje - widok poletka fiołkowych kwiatuszków jest cudny

.
EDIT: A pod klonami widziałabym łany rozplenicy hameln!

. Psy dużej krzywdy im nie zrobią

.