Noooo, proszę pani, niezłe zasoby zgromadziłaś. Przydałaby mi się taka ilość kory. Za to mam ponad 200 worków obornika Stopniowo rozsypuję, ciężkie to zwłaszcza po opadach.
Trzymam kciuki za twój kręgosłup.
Rabatka z Bonicami zapowiada się fantastycznie.
Lidka, chyba żartujesz . To tylko kropla w morzu moich szalonych zamówień . Zresztą większość pójdzie na rabaty wzdłuż fosy/rowu plus ich przedłużenia.
To te zielone linie, po prawej stronie będą jeszcze przedłużone. Lekko licząc ponad 100 metrów bieżących.
Jeszcze będzie spooooro roślinek. Mniejszych i większych.
Np. Róże (63 sztuki) przyjadą po świętach. I pozostałe też.
Jutro przyjdzie spora przesyłka z albam.ru .
Aprilku, plecy tak naprawdę bolały mnie tylko wieczorem, trochę od worków z korą, a trochę od wygrabiana trawy z rabaty (jakieś 40 m długości, 1,5 m szerokości). W zeszłym roku jesienią eM mi przeglebogryzarkował tą rabatę, ale nie miałam czasu wygrabić stamtąd kępek trawy. No i teraz musiałam się nieźle pomęczyć, bo trawa zaczęła wrastać w rabatę.
Obornika zazdroszczę, może jak zwolnię trochę miejsca zajętego przez korę, to kupię obornik.
Dziękuję Asiu . Niby wszystko jest, tylko czasu brak na zrobienie rabat . Może po świętach trochę pozrywam darń, gdzie traktorkiem nie da się wjechać. I trochę posadzę .