Hej Kasia

, jeszcze myślę nad kutą pergolą do kompletu

.
Hej Aga
Dziękuję Wam za odwiedziny, miłe słowa i zapraszam

.
Hej Ela

Raczej nie będę powiększać tego oczka (muszę zrobić porządek z dnem i schodkami, bo tego nie zdążyłam zrobić na jesieni, oczko średnio ma głębokość około 1,30 - 1,50 m.). No chyba, że będę musiała, ale spróbuję jakoś inaczej zmniejszyć spadek na burtach. Jeszcze nie wiem jak, ale może się da. Wolałabym uniknąć przesuwania ścieżki

.
I na pewno nie będziemy mieć rybek. Z przodu działki mam dwa mniejsze oczka od kilku lat i nikt do mnie jeszcze nie przyjechał z rybkami, więc to mi raczej nie grozi. Nie będzie u nas rybek z jednego powodu - w oczkach od wiosny do jesieni pływają psy i nie chciałabym ciągle stresować rybek. Z tego samego powodu odpada wyłożenie oczka folią. Ale oczko od początku było tak planowane, jak jest (że jest bardziej dla psów, niż dla mnie

). Poziom wód gruntowych jest tam dość wysoki, najwyżej będzie się zmieniał w ciągu roku

.
Nad roślinami w oczku - a raczej na skarpach/ burtach pomyślę

. Coś zadarniającego by tam się przydało. Ale raczej niskiego.
Ziemia z wykopu oczka na razie leży obok, ale na wiosnę zostanie przewieziona w inne miejsce (przed tylną bramę, która prowadzi na łąkę i do lasu), które jest trochę niżej położone i trzeba to wyrównać.
Widać, że masz dużą wiedzę o oczku

. Na pewno się do Ciebie zgłoszę, jak będę miała pytania w tym temacie.
I dopisuję kolejne róże do sprawdzenia, dziękuje.
Pozdrawiam

.