Agatorek napisał(a)

Znalazłam kilka

Nn

Agnieszko, ależ to ślicznotka, bardzo mi się podoba.
Brawa dla męża, który zna potrzeby swojej żony i tak ułatwia jej pracę.

Magara, podziękowałam oczywiście, czasami mu nawet pożyczam .

Lidka, masz rację, czasami trzeba się nachodzić. Najgorzej, jak się czegoś zapomni .

Martka, to prawda. Czasami mu się udaje trafić, nawet nie w 10, a wyżej, jeśli chodzi o trafność wyboru.

Basiu, to mój ulubiony pomagacz w pracach ogrodowych, ma wszechstronne zastosowanie

Oj tak Haniu, jak nie sprzęty, to jakieś ozdoby, czy rośliny. Wybór jest duży

Alicjo, bardzo lubię rajskie jabłonki. Brawa przekazałam

Ależ Ci Agnieszko mąż sprawił prezent mężowie to jednak czasem wpadną na coś co nam kobietom by pewnie do głowy nie przyszło

Ja właśnie nawet nie wiedziałam, że takie urządzenie istnieje

Przeszłam się na szybki spacer, bo mimo słońca, to zimno jest, brrr

Oczar w końcu postanowił się rozwinąć ( pierwszy sezon, mam nadzieję, że w przyszłym trochę podrośnie)



I ciemierniki, w różnej fazie



Maleństwo z pączkiem

Ostatnio specjalnie ścięłam rozplenicę, żeby ustawić ważkę (oczywiście od mojego kowala ), mam jeszcze 3 malutkie, ale na razie nie są jeszcze wydobyte z garażu. Ta ma ponad 50 cm długości i podobnie szerokości.
Jak rozplenica urośnie, będzie nad nią latać.



Wozidełko następnym razem

Świetna ważka ciemierniki cieszą

Bożenko, dzięki . Pan Kowal robi mi jeszcze żabę .

Fajny, zdolny ten Twój pan Kowal ważka super