He he he, klon dziwak . Nic nowego nie dodam do tego co dziewczyny napisały o rewersji.

Nie mam gdzie wcisnąć judaszowca . I jeszcze magnolia Sunsation za mną chodzi…

Kasiu, są też odmiany „płaczące”, jeśli chodzi o judaszowce . Zajmują mniej miejsca.

Ja na magnolie aktualnie mam focha. W tym roku pojedyncze kwiatki (w zeszłym sezonie miały ich trochę więcej). 3 szt już przesadziłam w okolice „starych” oczek na froncie. Jeśli tam będą kaprysić, pójdą na zrębki . Dużo nie będzie z nich pożytku, bo to małe pokraki.

W miejsce tych 3 przesadzonych posadzę wiśnie Royal Burgundy. Już przyjechały (z Pęchcina ).

Agnieszka, fajnie u Ciebie, kukliki szaleją i judaszowce też ekstra, kształty rabat idealne do Twojego ogrodu.
Z klonem ciekawe zjawisko...co masz w planie zrobić?

Piękne zakupy, zdjęcia wchłonęłam z rozkoszą, o klonie nic nowego nie napiszę.
Rozszalało się towarzystwo w ogrodzie

Asia, jeszcze nie wiem co zrobię z klonem. Myślę, że parę dni nie zrobi różnicy .

Martka, trochę rośliny rosną, fakt . Chwasty niestety też

mrokasia napisał(a)

He he he, klon dziwak . Nic nowego nie dodam do tego co dziewczyny napisały o rewersji.

Nie mam gdzie wcisnąć judaszowca . I jeszcze magnolia Sunsation za mną chodzi…

Ja jak juz nie nam gdzie to sadze na samym brzegu i wtedy tak jakby rosnie na trawniku, ale tylko górą

Aga, ciesz się ze nie masz takich problemów

Wczoraj kupiłam judaszowca carolina sweetheart
Bardzo mi się spodobał w ogrodzie pokazowym, obsypany teraz prawie białymi listkami.

daszum napisał(a)

Wczoraj kupiłam judaszowca carolina sweetheart
Bardzo mi się spodobał w ogrodzie pokazowym, obsypany teraz prawie białymi listkami.

Też tę odmianę kupiłam w zeszłym roku bo trudno się oprzeć jej urokowi .

Tak dumałam ostatnio nad tym klonem-dziwakiem, że nie pochwaliłam zakupów. Świetne Fajnie że możesz sobie na takie szaleństwo pozwolić. Ja każdy krzaczek już muszę mocno planować bo nie mam gdzie upychać. A też nie chcę totalnego buszu
Judaszowce w formie płaczącej to u mnie wszystkie cztery W tym jeden o białych kwiatach w odmianie Vanilla Twist. Uwielbiam płaczki

Haha Kasiu, ja za to mam inne problemy, np z chwastami . Weź to ogarnij

Danusiu, Aga, tez mam tą odmianę, ale jeszcze maluszek

Dzięki Jola . Nie pokazałam wszystkich, bo reszta ściśnięta pod ścianą, w wielkich donicach. 3 wiśnie Royal burgundy i 1 kiku shidare zakura. Z nimi 2 nieposadzone jeszcze ambrowce kolumnowe, kupione jakiś czas temu .

Płaczki są fajne, mam płaczącą kolumnę Golden Falls. W lipcu będę miała jeszcze Eternal Flame i Rising Sun

Edit. Nie Rising sun, tylko Hearts of Gold


……….

Cześć. Mam na imię Agnieszka i jestem uzależniona