Jola, dzięki
Kasiu, jakoś mi wyszły te fotki tym razem
Haniu, bardzo dziękuję za miłe słowa
Lidka, jakoś mi nie śpieszno do tv, to nie moja bajka, chyba by mnie nerwy zżarły ;D

Dziękuję ❤️
Aniu, fart początkującego
Basiu, zdjęcie zacytowane przez Ciebie wyszło mi (nieskromnie powiem) chyba najlepiej

. Malwy jakoś mi się porozsiewały

. Dziękuję za miłe słowa
Magarku, ja sobie chyba dam to zdjęcie na tapetę, bardzo mi się podoba

. Nawet nie wiedziałam, że mój ogród jest tak fotogeniczny

.
Wczoraj po deszczu wąchałam lemon i nic nie wyczułam.
Aniu Makao, ogród do tej pory w całości (w tym sezonie) podlewany był raz (z węża). Podlewam dodatkowo świeże nasadzenia. Ale ja mam glinę i sporo kory na rabatach. Jedno i drugie trzyma dość długo wilgoć.
Deszcz też pada, nie tak jakbym chciała, ale minimum raz na 1,5-2 tygodnie coś tam spadnie.
Wczoraj po południu miałam dwa opady, intensywne, lecz niestety krótkotrwałe. Ale wieczorem przeszła jeszcze burza i wtedy dolało.