Sylwia, w sumie to zaraziłam się najpierw zdjęciami i później widokiem na żywo u Kasyi

To będzie „normalny” basen, nie staw kąpielowy. Oczyszczanie jest chemiczne (tabletki do wody), filtry mechaniczne plus odkurzacz jeżdżący nie tylko po dnie, ale też i po ścianach.
Woda normalnie zostaje na zimę, trzeba tylko nieco jej upuścić poniżej skimmerów, czyli filtrów, gdzie trafiają różne nieczystości. Plus wypompowuje się wodę z pompy ciepła i tyle .

A to rozumiem Tyle, ze tą wodę z chemią to gdzie się wypompowuje? Bo raczej nie na ogród, a z kolei szambiarka to by tylko resztę wody rurą skaziła. To mnie zastanawia najbardziej

O, wow, no to niezła inwestycja się szykuje. Zazdroszczę ! Będą elementy kute? Hahaha

Mapa satelitarna nieaktualizowana to normalnie mega skandal, rabat nie widać, musisz coś z Tym zrobić
A tak serio, to bym z chęcią na jakieś zdjęcia Twojej działeczki, robione z drona, popatrzyła
Ogólnie super, że macie możliwości przestrzenne i te inne , żeby realizować marzenia i mniej lub bardziej oczywiste pomysły Pana Kowala dopieszczajcie albo zakujcie w dyby żeby Wam nie uciekł

No nie wiem, tyle terenu zmarnowane pod basen???
Bez wątpienia wielkie WOW, zdjęcie z lotu rewelka i prawdę mówiąc, jak zobaczyłam ten rząd nasadzeń (tuje?) wzdłuż ogrodzenia, pierwsza myśl - Aga sama to sadziła????
Mnie nieustająco szokuje, zachwyca, a nawet lekko zawstydza w kontekście moich dokonań, OGROM pracy i WSPANIAŁE efekty ogrodowe.
Aga - czapki z głów, wszystkie jakie mam

Swoją drogą - ja jestem z pokolenia, które pamięta komunę, baseny przy domach, to tylko na filmach się oglądało. Bardzo się cieszę, że dożyłam czasów, kiedy u nas ilość powstających basenów jest taka duża, że w kolejce trzeba czekać

Sylwia, No to mi zadałaś pytanie . Wody ogólnie się raczej nie wymienia. Chyba . Jak się dowiem, to się podzielę info.

Tutaj piszą, że można jej użyć do podlewania:
Woda z basenu



Aniu, dzięki. Będzie plotek odgradzający basen. I 3 żabki

Magara, też bym chętnie obejrzała takie zdjęcia z drona . Może kiedyś
Pan Kowal robi już teraz ostatni płotek dla nas. Więcej elementów kutych nie przewidujemy. Nie chcemy przesadzić

Polon, dziękuję za wszystkie miłe słowa .
Ostatnio trochę się lenię , ale faktycznie, trochę się napracowałam przy ogrodzie.
A tuje sadził mój tata .

Fajna kolejna inwestycja szybko obliczyłam, bez materaca, z moim wzrostem 15 cm nad wodą będę, jakby coś tylko ja stresznie leniwa na podróże jestem, strasznie leniwa ale jak podglądam wszystkie ogrodowe odwiedziny, to potem jednak trochę żal mi się robi no może to moje lenistwo jednak kiedyś minie i ja też gdzieś dalej wyruszę

Agnieszko, następne spotkanie to będzie beach party .

Wow to dopiero inwestycja
Będzie się działo

Ale plany będzie super
Możemy planować wyjazd na zwiedzanie na kolejny rok