Noooo, niezły wykop .

Aga basen bedzie z gotowej niecki jako odlew czy taki blaszany obkladany folia? I jeszcze moze pisalas ale umknelo mi, jaki bedzie duzy?

Judith, No jest

Ania, u mnie i tak nie ma szansy na zielony dywan przy szkodnikami ważących po kilkadziesiąt kg .
Około 10-14 dni po rozpoczęciu prac będzie można zasypać teren wokół basenu i resztę wywieźć.

Mrokasia , no niezły jest

Tarciu, ani taki, ani taki. Gotowa poliestrowa niecka u nas nie jest zalecana (wysoki poziom wód gruntowych, i w przypadku gdy wody gruntowej byłoby za dużo, ścianki mogłyby się zniekształcać po jakimś czasie)), a basen z niecką ze stali nierdzewnej był dwa razy droższy od tego, który wybraliśmy.
Wybraliśmy nieckę żelbetonową, dodatkowo izolowaną i obłożoną folią (folia w delikatny wzorek)

Z lewej strony kolor folii antypoślizgowej, która będzie na schodach, po prawej wzór folii „głównej”.



Wymiary to 4 x 12 x 1,5 m. Nie chciałam przekraczać 50 metrów kwadratowych (od tej powierzchni konieczne jest pozwolenie na budowę, nie mam ani ochoty, ani czasu jeszcze załatwiać jakieś papiery, mapki, opinie i inne bzdury).

Agnieszka co tu się u Ciebie wyrabia Tu się robi jakby luksusowo Kibicuję i wiem, że będziemy zbierać szczęki z podłogi

Możesz teraz prześledzić warstwy geologiczne ziemi, jak kawałek uciętego, warstwowego tortu

Agatorek napisał(a)

A tymczasem….



Niestety eM musiał przerwać prace minikoparką , bo trafił mu się ważny wyjazd.
Załatwiłam dziś Pana Koparkowego i dokończył wykop. Wszystkie drzewka przeżyły (musiał manewrować między nimi), a trawa wygląda lepiej, niż się spodziewałam. Oczywiście tam, gdzie leży ziemia, będziemy musieli posiać nową.
Widoczna na zdjęciu ziemia będzie wywieziona (to tylko część z wykopu), po tym, jak zostaną obsypane brzegi basenu. W tej chwili z każdej strony jest dodany 1 metr, żeby można było stawiać ścianki i różne ustrojstwa .

Wpadłam i zamiast zachwycić się powstającym basenem , zachwyciłam się, że jaka ta ziemia jest czysta. Żadnych śmieci. Zazdrość.
To nie jest normalne. Wiem.

Piękny wykop, piękna glina

Tak, glina... z chęcią przygarnęłabym trochę nadmiarów.
Wymiar basenu moim zdaniem zadowalający, można spokojnie pluskać się i pływać Zabudowa wokół będzie fajnie grała z całością. Domyślam się, że ze względu na wesołe stadko będziecie basen ogradzać. Mój rudzielec nie lubi wody i nawet jak ma możliwość to za bardzo nie wchodzi, ale znam takie "wodniaki", że jak widzą zbiornik to bez namysłu wskakują...

Agatorek napisał(a)

Ania, u mnie i tak nie ma szansy na zielony dywan przy szkodnikami ważących po kilkadziesiąt kg .
Około 10-14 dni po rozpoczęciu prac będzie można zasypać teren wokół basenu i resztę wywieźć.

Domyślam się
Po 10 dniach to może trawa odbije. My staraliśmy od razu zdjąć z trawnika warstwę ziemi ubitej kołami koparki. A po tygodniu ujrzałam z powrotem 2 przysypane piaskiem choiny kanadyjskie

jeszcze podpytam, forma żelbetowa to gotowiec? pusc prosze na privka linka do firmy