Kobieto, dopiero dziura na basen wykopana, a Ty już rośliny do obsadzenia skupujesz . Jesteś niesamowita! Kobieta-petarda .

Piękne obrazki zaprezentowałaś.
O niektórych drzewach ja też nigdy nie słyszałam.
Jak ta lampa się tak utrzymuje na czubku?
Czy to jakieś UFO może?

Agatorek napisał(a)

Aga podziwiam na bieżąco

zazdroszczę miejsca na nowe drzewka same piękności zakupiłaś

i jeszcze ten basen-wow -pewnie szczęki będziemy zbierać z podłogi
Buziaki

Anetko, dziękuję . Te drzewa o nieznanych nazwach znajduję przypadkiem .

Dzięki Jola . Trawy w tym roku porosły jak na drożdżach. Za rok będę pewnie je dzielić .
Właściciele słonecznych ogrodów zazdroszczą właścicielom ogrodów cienistych .
Zakupy to już ostatnie w tym sezonie

Judith . To po prostu choroba . Nad basen pójdą kruszyny, klon palidiski i ussuryjski. Klony palmowe będą na rabatach koło domu (są na pniu, więc miejsce się znajdzie), a resztę też gdzieś upchnę .

Marysiu, ta lampa to słoneczko , częściowo zniekształcone przez chmury.

Madzia, dzięki
Na szczęście eM lubi gęstą roślinność, to nie marudzi, jak kupuję nowe drzewa
Buziaki

No zrobiłas mi wieczór. Fajnie pooglądać takie dzieło.
Przypkom rośnie konkurencja. Aż dziw że to ogród 1 kobiety z niewielką pomocą.

Nie wiem jak znajdujesz te rzadkie gat roślin.

Taką kruszynę bym chciała ale boje się odrostów.

Agatorek napisał(a)

Aga zanim dotarłam do zakupów, to zachwyciłam się pióropuszami miskantów pięknie podświetlonymi zachodzącym słońcem. To pewnie Memory.
I te rosplenice bardzo mi się podobają. Przypomnisz co to za odmiana? U Danusi widziałam takie, ale zapomniałam zapytać o nazwę.

Drzewka śliczne.

Agnieszko, ogród rośnie jak na drożdżach, a Ty działasz jak petarda. Tworzysz cudny ogród, a basen to będzie wisienka na torcie. Jestem zaskoczona ilością kwitów na różach.

Pańcia przywiozła nowe patyczki do gryzienia. Wataha już stoi w gotowości do aportu.
Zdjęcia wrześniowego ogrodu zachwycają.

Ach - westchnienie zostawiam