Aga czytałam, że podziałałaś. Ja też. Wczoraj był test nowego sprzętu do wycinania - sprawdza się.
Ciemiernik piękny. I taki okazały. Dobre kilka lat trzeba czekać na taki okaz. Mamie też kupiłaś? Tak mi się coś kojarzy, że pisałaś.

Magara napisał(a)

Aga, co zrobiłaś z tym swoim wypaśnym nowym ciemiernikiem??? Posadziłaś go już???

Właśnie? No następna, która fotek skąpi...

Mrokasiu, tak też zrobię jak jednak trawy nie znikną z trawnika

Lidka, super! Będziesz miała wymarzony dywanik ❤️

Magarku, wypasiony ciemiernik stoi w „produkcyjnej” donicy, tam gdzie go postawiłam . Nowa donica już kupiona, ale w okolicznej mrówce nie mieli keramzytu, to muszę se zamówić. I dopiero wtedy posadzę go w nowej donicy.

Gosia, tak, kupiłam dwie sztuki. Bo i tak musiałabym swojego oddać , jakby akurat mama wpadła z wizytą i go zobaczyła.

Iza, haha, no nie miałam czego focić. Ciemiernik w starej donicy, nowa donica jeszcze w pudełku
Poprawię się .

U mnie też obiektów brak, poza kilkoma kępkami krokusów Lipa no.

Agatorek napisał(a)

Magarku, wypasiony ciemiernik stoi w „produkcyjnej” donicy, tam gdzie go postawiłam . Nowa donica już kupiona, ale w okolicznej mrówce nie mieli keramzytu, to muszę se zamówić. I dopiero wtedy posadzę go w nowej donicy.

Aaaa, a ja myślałam, że go do gruntu planujesz i byłam ciekawa czy plan zrealizowałaś biorąc pod uwagę nocne temperatury
Swojego co wieczór wstawiam w karton z folią bąbelkową, ale ile można???

Iza, zaaa będą jakieś fotki, ale szału nie będzie

Magarku, ja swojego niczym nie owijam, stoi cały czas na zewnątrz (ale w takim niby zaułku). Oczywiście z rana, po przymrozkach, był klapnięty, ale do południa odzyskiwał swój wygląd

Krokusiki


Tak u mnie wyglądają jeżówki DC, nie wszystkie

Fiołeczki


Turzyca raureif


Miodunka

Ciemierniki