Mercedes u Ciebie jeszcze taki zielony??? U mnie żółty. A parocja była ogniście pomarańczowa a teraz już prawie łysa…
Budującego się sąsiedztwa współczuję. U mnie za płotem była łąka i piękny grab a teraz sama wiesz - piętrowy bliźniak.
Kasiu, u ciebie słońce, parocja ładniej się wybarwiła ale i szybciej straciła liście. To samo Mercedes, reaguje z opóźnieniem. Może straci liście zanim pożółknie.
Mam przykład na tych trzmielinach oskrzydlonych. Ta co ma więcej słońca, bardziej sucho i ogólnie trudniejsze warunki, przebarwiła się szybkiej i szybciej straciła liście.
Ty już swoje sąsiedztwo ładnie ogarnęłaś Przede mną sporo pracy
Znam ból nowego sąsiedztwa, oj znam! Nawet znalazłam ostatnio zdjęcia, jak było przed- przed bloczyskiem dwupiętrowym za płotem, tylko łąka, przestrzeń, zieleń. Może jest teraz trochę mniej wietrznie, próbując tak na siłę znaleźć plusy zabudowy...