tak, jak łubin, fasola, bob. o glediczji pisalam ale na stowe nie powiem czy akurat we wlasnym watku tak samo jak teraz nikt nie chcial dęba Green Pillar. Ostatecznie wymieniam go na derenia kousa, ktorego zabrałam Wuni, ona w zamian bierze Pilara.

U mnie to różnie . Niektóre roślinki czekają na rabaty, a niektóre rabaty czekają na roślinki.

No to ładne zakupy się odbyły, ładniutkie .

ulalala, zakupy konkret! Tęsknię za pobuszowaniem w szkółce, ale na dobrą sprawę nawet nie wiem co bym chciała kupić i gdzie to zmieścić

Kasiu, wszystko przed tobą. Tylko bylinek ci już brakuje, ramy masz stworzone jak ta lala. Możesz się delektować. Wymyśliłaś już co dasz pod nowym bordowym buczkiem?

Jak wsadzisz grujeczniki i glediczje w ten twój las plus do tego te klony i judaszowce, graby i buki to na jesieni jak to się rozrośnie i przyjmie to to będzie obłędnie kolorowy las. Mus te kilka sosen i te dęby eksmitować coby słońca im trochę dać do wybarwienia. Trzeba Bogusia przekonać bo plan jest naprawdę dobry...

Coś różowego i białego . Tylko waham się pomiędzy samymi bylinami (myślę o ostrogowcach plus białych jeżówkach) a krzewem - tu nakręciłam się na hortensję Bubblegum, ale stacjonarnie to jej nigdzie nie widziałam.

A na razie wsadziłam w środkową część ciemierniki i cisy Anna. Efekt jeszcze marny ale podoba mi się.

Ale ten plan to ci ciągle załatwia drugą połowę sezonu, a wcześniej? Ostrogowiec wystarczy? Chociaż masz rację, stopniowo dosadzaj i zobacz jak się komponuje. Podziwiam twój spokój w tej kwestii. Ja tak nie umiem, vide: moje zakupy
O Bubblegum pogadaj z Kwartetem, czasem bywają tam gdzie ona się kręci