Normalnie szlag mnie trafia na kreta. Mam pół ogrodu przeorane. Walczę i raczej odnoszę porażkę
Jedną rabatę przy basenie przekopałam dziś dokumentnie. Wysadziłam większość roślin, wykopałam nawet dwie róże bo wszystko wisiało w powietrzu. Przekopałam z obornikiem, mam nadzieję że będzie krecikowi śmierdziało i tam więcej nie wlezie. Zakopałam też dodatkowo trochę czosnku. Niech mu będzie na zdrowie
Teraz będą przeróbki przy okazji. Posadzę tam hakone All Gold i rdesta Golden Arrow
W trakcie prac, rozgardiasz na maksa