chyba mi Tarcia podsunęłaś pomysł. Kolejna roślina do przesadzenia Tym razem dwie Arabelle
Zapomniałam że je mam. Wniosek: są źle posadzone

Wszystko jest możliwe, nawet to co niemożliwe
Ja oczekuję na kwiat paproci, a co! Nie wolno?

Troche tego jest.Na pewno Arabella, Pr. Diana, Ville de lyon, Summer Snow, Early Snow, jakies gorskie ze 4 rodzaje z serii Montana, bylinowe czerwone bez odmiany, botaniczne Paul Farges, Early Sensation, Romantika, Little Mermaid, Violet, Polish Spirit, Etoile Violette, Gravetye Beauty, Preacox, Utopia, Stellar i Sweet Summer Love. Poza kilkoma nowosciami wszystkie pewniakki mi kwitły. Zapisalam sie jeszcze na Minueta i Rubromarginata.

Ktos pytał o przywarki japonskie, mam z 10 krzakow, sa zarabiste, bynajmniej u mnie rosna pieknie. Kupilam w poprzednim sezonie na wiosne i sa zadolowane na dzialce ale zima nic im nie zrobila.

w pierwszym ogrodzie mialam Arabelki jako plozace z innymi roslinami, daly rade a sa na tyle geste ze zarosly cebulowe po przekwitnieciu. teraz je po prostu widze w paprociach. w arboretum z paprociami rosły tez barwinki, bluszcze, kokoryczka i inne dzikie niebieskosci, widok obledny wiec stwierdzilam, ze arabella tez sie nada

A czemu niemożliwe Haneczko. Ja paprocie dopiero zaczęłam kupować dwa lata temu. To były pierwsze może 3szt wietlicy. W zeszłym roku mi się horyzonty poszerzyły i się rozwinęłam trochę w tym kierunku. A w tym roku pokochałam paprocie i zaczął się romans na całego

nie żebym się mocno mądrzyła ale Summer Snow i Paul Farges to to samo

To twoje przywarki mega grzeczne. U mnie zaczęła cokolwiek rosnąć dopiero po jakichś 4 latach. A i tak powyżej mnie nie skoczyła. Fotki zatem poproszę