U nas też była mżawka, ale to tylko takie muśnięcie po korze z wierzchu. Sadziłam dziś resztę fiołków od mamy i niestety susza idzie wgłąb ziemi coraz bardziej. Trzeba podlewać.
Też zauważyłam, że prognozy bardzo szybko się zmieniają. Niestety zazwyczaj na niekorzyść.
Na razie bez strat, ale ciężko będzie.
Ładny kolor naparstnic
A to różowe za cisami to co to jest?
I jeszcze róża piękna, ta nad misami, zapomniałam już nazwy, coś na „h”