Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Judith 16:05, 23 paź 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13328
TAR napisał(a)
No jestem bardzo ciekawa co z kólek wyjdzie. Na pewno bedzie jak zwykle czadersko.

Dziewczyny plany sa po to by je zmieniac.

TARciu, bardzo dziękuję za to „jak zwykle” .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:18, 23 paź 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13328
April napisał(a)
Nieokiełznana energia Jeszcze prace w ogrodzie i plany kolejnych rabat, to robi wrażenie. Bardzo jestem ciekawa jak sobie cokolwiek poradzi pod tymi dębami. Barwinek to terminator ale u mnie też ma okresy przesuszania się na piasku i w słońcu. Ale potem odradza się jak feniks z popiołów. Więc może faktycznie, jest to jedyny terminator, którego można brać pod uwagę.
Co do kształtu rabat ja się nie wypowiadam, brak talentów w tym kierunku. A poza tym jak się nie widziało na żywo to trudno ocenić odległości i proporcje. Zdjęcia zawsze trochę przekłamują. Zostaje mi trzymać kciuki za powodzenie przedsięwzięcia

Dziękuję za kciuki .
Z tą energia to niezupełnie tak . Właściwie można rzec, ze wręcz przeciwnie - już na początku października dopadło mnie jakieś przesilenie jesienne (?), brak energii, nawet treningi zaniedbałam... Ale jakoś jakby wraca chęć do życia i działania, no i efekty tego stanu rzeczy mam takie, ze dzisiaj nie tylko wyznaczyłam mniejsze koło (średnica około 2 metrów), ale i zdarłam z niego darń (wydzierając oną małymi grabiami na klęczkach) . Następnie padłam .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 16:25, 23 paź 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20863
Ożesz, mogłaś skromną foteczkę zrobić jednak .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Judith 16:42, 23 paź 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13328
mrokasia napisał(a)
Ożesz, mogłaś skromną foteczkę zrobić jednak .

Rzecz w tym, ze aby zrobić zdjęcie, na którym będzie widać com zdziałała, musiałabym wygrabic liście, które lecą jak deszcz i pokrywają wszystko jednolitą warstwą, zakrywając na bieżąco i szczelnie dokonania . A na grabienie już dzisiaj nie było zasobów .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:10, 24 paź 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13328
Calutki dzień pada (takiej sytuacji nie pamiętają najstarsi mieszkańcy obrzeży), ale jest fajne światło podkreślające jesienne kolory. Zmokłam, ale pocykałam

Perukowiec - cudo!


Trawy w tym roku wyjątkowo pięknie przebarwione


Nowa półkolista. Miłorząb przecudnie żółty


Więcej trawiastych rudości i Anabelki w wciąż piękne
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 16:18, 24 paź 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13328
I jeszcze kilka. Na czwartym zdjęciu widać fragment koła pod jednym z dębów




____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
ajka 17:44, 24 paź 2025


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5617
Piękny ten twój perukowiec, mój to jakiś słabeusz, słabo rośnie i ogólnie mało zdobi.

Miłorząb kupiłam sobie w tym roku i teraz nie mogę się nacieszyć jaki fajny żółciutki element mam na rabacie.

Gratuluję postępów w pracach. Ja dziś pozbierałam liście z przedogródka i to było wszystko na co mnie stać.
____________________
Ania Ogród z plażą okolice Wrocławia
Judith 19:37, 24 paź 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13328
ajka napisał(a)
Piękny ten twój perukowiec, mój to jakiś słabeusz, słabo rośnie i ogólnie mało zdobi.

Miłorząb kupiłam sobie w tym roku i teraz nie mogę się nacieszyć jaki fajny żółciutki element mam na rabacie.

Gratuluję postępów w pracach. Ja dziś pozbierałam liście z przedogródka i to było wszystko na co mnie stać.

Mój perukowiec ma już 10 lat, więc jest spory. W tym roku przycielam go mocno, bo zaczął się nieprzyzwoicie rozrastać .
Liści u mnie - jak widać na zdjęciach - masa. A na drzewach, głównie dębach jeszcze miliony . Nawet ich nie zbieram z chodników, bo to syzyfowa praca . Odsuwam tylko nogą gdy idę, żeby w poślizg nie wpaść .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies