Oj, widzę tu izolacja. Moje dzieciaki na zdalnym bo w jednej i drugiej szkole covid u nauczycieli i w klasie. Dobrze, że łagodnie chorobę przechodzicie. Nas jeszcze omija póki co, jesteśmy zaszczepieni.
Bardzo ładne zdjęcia zrobiłaś, ja nie umiem już ładnych kadrów zrobić, tak brzydko i ponuro.
Już po! . Dzisiaj mogliśmy iść na spacer - nic to, ze koszmarna pogoda, nic to, ze psa trzeba było czyścić po powrocie przez pół godziny! . A dzieć wreszcie wrócił do szkoły!
Łagodnie, a nawet prawie bezobjawowo dzięki szczepieniom. A mnie coraz trudniej jest znieść wyznawców bzdur i idiotyzmy, jakie głoszą...
Dziękuję za pochwałę zdjęć. Moje mikre doświadczenie wskazuje, ze wszystko zależy od światła, przy czym światło jest inne pod każdym kątem. Z jednego miejsca zdjęcie wyjdzie ponure, a pół kroku w bok - dobre .
Ja mam jeszcze do sprzątnięcie liście z rabat, 30 cebul do posadzenia, ostatnie grabienie trawnika, oczyszczenie rynien z lści i igliwia, podsypanie kory tu i tam.
I chyba z tego będzie tylko czyszczenie rynien i cebule... O tej porze roku ogrodowych chęci u mnie brak...
Ale cudne te śniegowe zdjęcia zaczyna się biała magia Ja już, sprzątanie sobie odpuszczam, no może zobaczę jutro jaka będzie pogoda, pokrecę się trochę u nas też straszą śniegiem, no trudno, po śniegu będą roztopy, potem wiosna zobacz, to już grudzień, Święta, Nowy Rok, krótki luty i wiosna