O nie... u mnie też już pada, ale myślałam, że tylko trochę naprószy.
Nieeee.... ja jeszcze mam robotę w warzywniku!!!

I u Ciebie pierwszy śnieg ślicznie bielutko

Zima, zima, zima, pada, pada śnieg Judith, dobrze, że wyrobilas się z kącikiem po warzywniku przed tymi opadami.
Juzia, czekaj, stopnieje i zdążysz. Ja wczoraj drzewko przesadzałam jeszcze.

Mnie też dziś powitał pierwszy śnieżek, ale już się topi

Joann napisał(a)

Zima, zima, zima, pada, pada śnieg Judith, dobrze, że wyrobilas się z kącikiem po warzywniku przed tymi opadami.
Juzia, czekaj, stopnieje i zdążysz. Ja wczoraj drzewko przesadzałam jeszcze.

Zdążyć zdążę.... ale jak ja nie lubię robić jak mi palce kostnieją

Lubię śnieg . Wciąż jest acz nieco go mniej niż wczoraj wieczorem. Niestety - nie powiązałam traw i leżą teraz na ziemi, szczególnie miskanty .

Juzia napisał(a)

Zdążyć zdążę.... ale jak ja nie lubię robić jak mi palce kostnieją

Juzia, to nie rób, przerobią sie resztki przez zimę .

Judith widzę że przywitałas juz zimę. Teraz możesz spokojnie odpoczywać i planować prace na wiosnę. A będzie co robić. Nowa rabata zapowiada się świetnie. Jeśli ona jest sloneczna to np. matrona z seslerią byłaby odpowiednia. Do tego akcenty zimozielone. Choć trawy zimowa pora w kolorze słomy z ciemnym brązem zasuszonej Matrony tez wg mnie wyglądają ciekawie.


Ps Bardzo podoba mi się Twoja huśtawka. Lubię takie proste formy. Jeśli pozwolisz to odgapie

Agi, mężowe pozwoleństwo jest .
Konstrukcja ramy, mocowania i osadzenie to projekt (i wykonanie) męża, natomiast samo siedzisko kupione było gotowe (w wersji do złożenia i malowania ofkors).

Judith napisał(a)

No niby prognoza pogody mówiła o śniegu, ale kto w to wierzył...?

Oj, jak ładnie u Ciebie, bajkowo. U mnie jeszcze wszędzie szaro i ponuro.
Nie żebym tęskniła za zimą i śniegiem, ale tak jakoś ładniej.