Prototyp bardzo gustowny. Zapowiada ciekawą produkcję.

Nieeee, to niemożliwe. Kupiliście to krzesło .
Współczuję strat ogrodowych. U mnie po śniegu zostało tylko wspomnienie, już wczoraj.

No sam . Mówiłam, ze stolarz-amator .
W kolejnych kształt siedziska prawdopodobnie będzie zmodyfikowany. No i oczywiście jeszcze olejowanie dojdzie, żeby sie kolorystycznie do stołu dopasować .

Judith napisał(a)

No sam . Mówiłam, ze stolarz-amator .

Toć pamiętam tak tylko się upewniam
Pamietam też że ławki do ogrodu sam zrobił

olciamanolcia napisał(a)

Toć pamiętam tak tylko się upewniam
Pamietam też że ławki do ogrodu sam zrobił

Gdy przekazałam małżonkowi Twoje pełne zdziwienia pytanie, to się cały rozpromienił .

Ale superowo! eMek Złota Rączka!

MartaCho napisał(a)

Ale superowo! eMek Złota Rączka!

To prawda . Okazało sie, ze zamieszkanie we własnym domu wydobywa z człowieka potencjał, o jaki się nigdy nie podejrzewał .

Judith napisał(a)

Ruszyła produkcja krzeseł do stołu na nowy placyk .
Prototyp:

Ale naprawdę mąż sam to krzesło???? No to podziwiam, chwalić takiego męża, super.
A zima piękna u Ciebie, u nas też biało, ale jednak mniej śniegu.

Ale masz zdolnego eMa ,super ?

Dziś była sielanka, piękne widoczki w tym słońcu, ale widok prototypu przyćmił wszystkie wydarzenia Brawo Wy mąż, bo wykonał, ale przecież pamiętamy, że żona dba o stosowne prezenty ułatwiające stolarskie poczynania Zachwycam się krzesłem!