Może choiny kanadyjskie?

Judith napisał(a)

Kurczę blade, coraz bardziej mi się te graby fastigata podobają...
Czy one dadzą radę przy brzozie?

U mnie na froncie i na przedpłociu rośnie 5 grabów fastigiata. Nigdy ich nie cięłam (każde cięcie przyspiesza wypuszczanie nowych pędów). Wsadzałam 6 lat temu 1.5 m patyczki. Teraz mają ze 4 metry. Moim zdaniem ich wcale nie trzeba ciąć. Są naturalnie wąskokolumnowe. Grab ma sercowy system korzeniowy. Jego korzeń będzie sięgał głębiej niż brzozy. Na początku trzeba by pamiętać o podlewaniu.

Haniu, mi na cięciu z szerokości nie zależy, ale na cięciu wysokości. Bo to byłoby pod brzozą i najwyżej 3,5 metra mogłyby mieć.

Mary napisał(a)

Może choiny kanadyjskie?

Raczej na thuje zdecydowałabym się, gdybym brała pod uwagę iglaki. Ta opcja wciąż jest na tapecie .

To może lepiej poszukać drzewa, które dorasta do 4 m. Po co komplikować sobie życie balansowaniem na drabinie.
jarząb pospolity 'Flanrock' - 3-5 m wys.

Kurcze, no wlasnie tego się obawiałam, ale dziewczyny pisał, że luz. No i juz nie wiem...
Teraz moja pierwotna koncepcja zaczyna mi skakac po głowie - czyli kolejne klony Globosum w szpalerze .
Mam plan jechać dzisiaj do szkółki i niewykluczone, że cos przywiozę na spontanie .

Bo tam już masz te klony więc wsadzenie ich byłoby po prostu bezpiecznym rozwiązaniem

Omg Judith, w biegu czytam o akcji - powiem Ci, że ja bym w tej sytuacji stawiała na gęstą i szybką przesłonę - może nawet nie sezonową? … dumam. Graby potrzebują kilku dobrych lat, a większe okazy to kilka stówek za drzewo… Duże tuje w dobrej cenie miały jakiś czas temu Szkółki Za + moj + końcówka jak w wyrazie „swojskie”, może tam zerknij?

Martka, właśnie do nich chcę się dzisiaj wybrać . Kupiłam tam moje klony .

Makao napisał(a)

Bo tam już masz te klony więc wsadzenie ich byłoby po prostu bezpiecznym rozwiązaniem

Nooo, to fakt .