galgAsia napisał(a)

I dlatego ja trawnika nie mam Szkoda wody, pracy i miejsca

Asia, ale Ty masz niewielki ogród - możesz mieć tylko rabaty i ścieżki . W większym taki efekt może będzie do osiągnięcia za 20 lat . Z kolei za 20 lat mogę nie dać rady obrobić hektarów rabat .

Chciałam napisać, że dzisiaj jest nieco cieplej, ale to byłoby nadużycie. Dzisiaj jest po prostu nieco mniej zimno niż wczoraj. Na tyle, że dało się zrobić obchód .
Poczynione obserwacje:
Pissardi w pąkach (u Hani juz kwitną, u nas pąkują ) oraz migdałek już prawie (oby go mróz nie chwycił, bo będzie po zawodach!)


Brzoskwinia i to w dwóch odmianach, każda w pąkach:

I jeszcze dorzucę barwinka, który zaczyna kwitnąć, niedługo będzie niebieskofioletowy dywan

Judith napisał(a)

Asia, ale Ty masz niewielki ogród - możesz mieć tylko rabaty i ścieżki . W większym taki efekt może będzie do osiągnięcia za 20 lat . Z kolei za 20 lat mogę nie dać rady obrobić hektarów rabat .

A pamiętasz jak Juzia z Kruklandii zlikwidowała trawnik???

Samego wydarzenia nie pamiętam. Natomiast Juzia ma niewielki ogród i u niej żwirek wygląda bardzo dobrze .

EDIT: Lubię zieleń trawnika w dużych ogrodach. U siebie niewykluczone, że wybiorę kiedyś trawnik z mikrokoniczyną, bo raczej rabat juz nie zdążę tak rozbuchać, by zajęły cały ogród . Wciąż obsadzam te wytyczone z rozmachem 8 lat temu .

Jeszcze u Ciebie .... chciałabym Ci powiedzieć o tym że jesteś niesamowita i przesłać cmoczk

edi75 napisał(a)

Jeszcze u Ciebie .... chciałabym Ci powiedzieć o tym że jesteś niesamowita i przesłać cmoczk

:-*

Za oknem pada śnieg, przed oknem krąży covid... Co za koszmarna wiosna...

Mam nadzieję, że nikogo nie dotknął krążąc za oknem. Koszmarna pogoda, trzeba przeczekać.
Wczorajsze obrazki urocze.

Martka, patrząc w wnętrza krąży przed oknem czyli u nas w domu . Lecimy kolejno pomimo wietrzenia...

EDIT: Właściwie to było nie do uniknięcia po stwierdzeniu u jednego domownika...