Ja mam 5 kilkudziesięcioletnich ogromnych brzóz (sąsiedzi tez mają kilka[naście]) - ich liście szczelnie przykrywają trawnik i rośliny na rabatach. Część liści brzozowych oczywiście na rabatach zostaje, ale część muszę usunąć.
Judith, jaki piękny, optymistyczny widoczek. Ile to miesięcy musimy jeszcze poczekać?
Ciekawa jestem różanki (czytam na bieżąco), róże Fairy akurat znam, są wytrzymałe i łatwe w obsłudze,
ale myślę, że na które byś się nie zdecydowała, to i tak będzie pięknie.