Bogusiu, ja też korzystam z forum u P. Jana Ciepłuchy. Jest tam wiele cennych wskazówek odnośnie uprawy rh. Sam osobiście udziela rad.Dzięki niemu uratowałam przemarzniętego 10-letniego rh.Moim błędem było nawożenie rh w m-cu pażdzierniku, a to już za póżno, bo roślina nie zdąży przed mrozami wejść w stan spoczynku. Ostatnie nawożenie wykonuje się w lipcu.Ja już się wyleczyłam z rh i teraz kupuję inne krzewy zwracając uwagę na mrozoodporność i termin kwitnienia. Jeżeli ogród jest na takim wygwizdowie jak mój, to najpierw trzeba sadzić iglaki, które zrobią ścianę zabezpieczającą przed wiatrami.

Witajcie...zimno jak diabli...ręce mi odpadły i z zimna i zszuflowania...., poddałąm siezbiorowej psychozie ...i zasypałam wszystko co tylko było bez śniegu przy podstawie.... Dzięki temu przypomniałam sobie o ketmii pod oknem....ani grama śniegu. Tak, że roślinki u podstawy przykryte, parking odśnieżony ... kupa dobrego
A teraz popatrzę co tam można zakupić z rh Bożenko, na swoim wątku zaraz wstawie wrysowane gdzie chcę umieścić rh i azalie.... pomierzę i policzę ile tego mi wejdzie.... ..

najpóźniej w sierpniu daje się fosforowo-potasowe Marysiu

to może trochę się cieszę, że ogród jest cały czas w fazie rozwoju mam w ogrodzie taki trudny zakątek, szpeci resztę, ale nie mogłam tam nic robić, bo tam stoi dom letni. Teraz zaczynamy go wykańczać i pomyślę co tam wsadzić z cieniolubnych. Rośnie tam ponad 100- letni wiąz szypułkowy i wszystko dominuje. Ostatnio rozwaliło się przez niego ogrodzenie. A to i dobrze, bo wpadł nowy pomysł

a czemu wielkość? chodzi o miejsce jakim się dysponuje na nasadzenie? czy jak bardzo się rozrastają?