Bożenko, jak u ciebie z kolorkami? U mnie kwitną tylko krokusy i przylaszczki. 20.04 miną 2 tygodnie od moich porównań z roślinkami Ani asc. Mam nadzieję, że do piątku pojawi się choć jeden wczesny tulipanik
no nie wiem, dlaczego niektóre dziewczyny tak się odżegnują od feminizmu ...ale to oczywiscie ich sprawa/problem czy sposób myślenia...
dla mnie feminizm to dążenie do równości we wszystkich sprawach i dziedzinach dotyczących obu płci ( bo jeszcze tak nie ma, niestety...)
a ja oczywiście przyznam ci rację, nie mniej, sama szansa na pracę, wybór partnera życiowego, dysponowanie dochodami ze swojej pensji, jest dla mnie miarą wolności; kiedyś mógł tylko mąż lub potomek męski z rodziny i wiele by wymieniać, ale to forum jednak ogrodowe; my w kraju mamy inny problem, wzorujemy się na innych krajach, ale są tylko wypaczenia; we Francji bardzo wcześnie idą na emerytury i jeśli państwo chce to zmienić, ludzie wychodzą na ulicę nie w 1000 osób, a kilkaset tysięcy, to jest walka o godność; nie ciągnę dalej tematu, bo ja pewnie będę pracować do śmierci
Bożenko, przepadłaś ze swoimi gośćmi, miłego wieczorku
a u ciebie jak zwykle dysputy i to jakie
co do feminizmu, nie byłybyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby inne dla nas tego nie wywalczyły skoro wolność i samostanowienie o sobie oznacza feminizm, to ja jestem feministką!
zgadzam się z z Tobą Irena
no nie wiem, dlaczego niektóre dziewczyny tak się odżegnują od feminizmu ...ale to oczywiscie ich sprawa/problem czy sposób myślenia...
dla mnie feminizm to dążenie do równości we wszystkich sprawach i dziedzinach dotyczących obu płci ( bo jeszcze tak nie ma, niestety...)
Bogdziu, u Ciebie Kochana nieraz powieje powazna dyskusja. Ja dodam tylko, ze zgadzam sie z wieloma punktami. Zarowno w sprawie psich kup (powinno sie sprzatac po swoim pupilu, to chyba oczywista oczywistosc, sam po sobie nie sprzatnie, ale co z bezpanskimi psiunkami?), ale tez w sprawie feminizmu (sa i plusy i minusy, nic na to nie poradzimy, ale cos co jest plusem dla mnie, dla kogos innego jest minusem) i pracy w wieku po 60-tce (moge pracowac, czemu nie, ale niech ta praca bedzie i niech bedzie za godne pieniadze)
Bożenko, jak u ciebie z kolorkami? U mnie kwitną tylko krokusy i przylaszczki. 20.04 miną 2 tygodnie od moich porównań z roślinkami Ani asc. Mam nadzieję, że do piątku pojawi się choć jeden wczesny tulipanik
U mnie też nieciekawie. Fiołki miłki sasanki zaczynają, ciemierniki ale jakieś kiepskie, śnieżnik przekwita no i najlepiej pierwiosnki takie żółte najwcześniejsze ale na razie trzymaja sie blisko ziemi. Krokusy przekwitły.Niektóre miały pąki ale wcale się nie rozwinęły. Czekam teraz na żonkile , mają pączki ale tez mi sporo cebulek wymarzło a najbardziej nowe sadzone w tamtym roku.Sasanki też juz przekwitają. Tulipanki kwitną trzy. Byle jak jest a jeszcze ta pogoda ale deszcz bardzo był u mnie potrzebny.
Bożenko, przepadłaś ze swoimi gośćmi, miłego wieczorku
a u ciebie jak zwykle dysputy i to jakie
co do feminizmu, nie byłybyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby inne dla nas tego nie wywalczyły skoro wolność i samostanowienie o sobie oznacza feminizm, to ja jestem feministką!
zgadzam się z z Tobą Irena
no nie wiem, dlaczego niektóre dziewczyny tak się odżegnują od feminizmu ...ale to oczywiscie ich sprawa/problem czy sposób myślenia...
dla mnie feminizm to dążenie do równości we wszystkich sprawach i dziedzinach dotyczących obu płci ( bo jeszcze tak nie ma, niestety...)
No własnie o to chodzi że nie ma a głównie słuzy do robienia kariery politycznej bo przecież nic się nie poprawia a wręcz przeciwnie psuje.