Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród.

Rododendronowy ogród.

AniaDS 20:55, 16 kwi 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Dzień dobry Bogdziu.
Czytam co piszecie i nawet mi się o tym myśleć nie chce, coraz gorzej się dzieje .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Bogdzia 20:57, 16 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Celina napisał(a)
Witaj Bożenko Poczytałam i o psim problemie i feministkach i o pracy .Jestem u Ciebie na bieżąco


Czasem wstawi się jakies zdjęcie i niespodziewanie zaczyna sie dyskusja ale i o tym tez trzeba rozmawiac.Pozdrawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:59, 16 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AniaDS napisał(a)
Dzień dobry Bogdziu.
Czytam co piszecie i nawet mi się o tym myśleć nie chce, coraz gorzej się dzieje .


Trzeba myslec pozytywnie nawet jak nie jest tak jak by się chciało bo tylko pozytywne myślenie może cos zmienic, coś zbudowac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
andziulka 21:06, 16 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Bożenko, jak u ciebie z kolorkami? U mnie kwitną tylko krokusy i przylaszczki. 20.04 miną 2 tygodnie od moich porównań z roślinkami Ani asc. Mam nadzieję, że do piątku pojawi się choć jeden wczesny tulipanik
____________________
Spełnione marzenie - mały domek z ogrodem i pieskami
marzena 21:12, 16 kwi 2012


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
no,poczytałam, poczytałam... o feminizmie też

irena_milek napisał(a)
Bożenko, przepadłaś ze swoimi gośćmi, miłego wieczorku
a u ciebie jak zwykle dysputy i to jakie
co do feminizmu, nie byłybyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby inne dla nas tego nie wywalczyły skoro wolność i samostanowienie o sobie oznacza feminizm, to ja jestem feministką!

zgadzam się z z Tobą Irena

no nie wiem, dlaczego niektóre dziewczyny tak się odżegnują od feminizmu ...ale to oczywiscie ich sprawa/problem czy sposób myślenia...
dla mnie feminizm to dążenie do równości we wszystkich sprawach i dziedzinach dotyczących obu płci ( bo jeszcze tak nie ma, niestety...)
____________________
marzena O....!
Milka 21:13, 16 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Bogdzia napisał(a)

Bożenko, przepadłaś ze swoimi gośćmi, miłego wieczorku
a u ciebie jak zwykle dysputy i to jakie
co do feminizmu, nie byłybyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby inne dla nas tego nie wywalczyły skoro wolność i samostanowienie o sobie oznacza feminizm, to ja jestem feministką!


Czasem oznacza tez przegięcie w druga stronę. Np pierwsza feministka naszego kraju chce pracowac do smierci bo prawie wcale nie pracuje, tylko buzia. Ja nie chcę tak pracowac bo bym była nienormalna i śmieszna.A jak do smierci mają pracowac np panie w sklepie noszace ciezkie skrzynki i osiem godzin stojace za ladą a potem po godzinach sprzątanie sklepu , wyrzucanie towaru i za to oczywiście najniższa płaca czyli 900 zł na ręke ktore nie starcza nawet na opłaty. Dziś w busiku taka jedna skarżyła się innej i miała rację. Niech ta pierwsza feministka tak popracuje to zobaczy ile mozna lat pracowac.Kobieta nigdy nie będzie mężczyzną i nwet Irenka czy Ania tez M biora do cięższej roboty a nie robia same .Irenko jakie samostanowienie? Ile kobiet w Polsce jest z meżem przede wszystkim dlatego że nie sa w stanie wychowac dzieci za swoje pensje.Kobiety to przede wszystkim te utyrane za marne grosze przeciętne sprzedawczynie, nauczycielki i tym podobne ciężko pracujące za marne pieniądze a nie głośno krzyczące w tv i dobrze opłacane panie główne feministki.Jak feminizm bedzie oznaczał faktycznie wolnosc i samostanowienie to będę feministka. Na razie nie jestem.


a ja oczywiście przyznam ci rację, nie mniej, sama szansa na pracę, wybór partnera życiowego, dysponowanie dochodami ze swojej pensji, jest dla mnie miarą wolności; kiedyś mógł tylko mąż lub potomek męski z rodziny i wiele by wymieniać, ale to forum jednak ogrodowe; my w kraju mamy inny problem, wzorujemy się na innych krajach, ale są tylko wypaczenia; we Francji bardzo wcześnie idą na emerytury i jeśli państwo chce to zmienić, ludzie wychodzą na ulicę nie w 1000 osób, a kilkaset tysięcy, to jest walka o godność; nie ciągnę dalej tematu, bo ja pewnie będę pracować do śmierci
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 21:15, 16 kwi 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
marzena napisał(a)
no,poczytałam, poczytałam... o feminizmie też


Bożenko, przepadłaś ze swoimi gośćmi, miłego wieczorku
a u ciebie jak zwykle dysputy i to jakie
co do feminizmu, nie byłybyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby inne dla nas tego nie wywalczyły skoro wolność i samostanowienie o sobie oznacza feminizm, to ja jestem feministką!

zgadzam się z z Tobą Irena

no nie wiem, dlaczego niektóre dziewczyny tak się odżegnują od feminizmu ...ale to oczywiscie ich sprawa/problem czy sposób myślenia...
dla mnie feminizm to dążenie do równości we wszystkich sprawach i dziedzinach dotyczących obu płci ( bo jeszcze tak nie ma, niestety...)


miło mi słyszeć, że się ze mną zgadzasz
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
bociek 21:25, 16 kwi 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Bogdziu, u Ciebie Kochana nieraz powieje powazna dyskusja. Ja dodam tylko, ze zgadzam sie z wieloma punktami. Zarowno w sprawie psich kup (powinno sie sprzatac po swoim pupilu, to chyba oczywista oczywistosc, sam po sobie nie sprzatnie, ale co z bezpanskimi psiunkami?), ale tez w sprawie feminizmu (sa i plusy i minusy, nic na to nie poradzimy, ale cos co jest plusem dla mnie, dla kogos innego jest minusem) i pracy w wieku po 60-tce (moge pracowac, czemu nie, ale niech ta praca bedzie i niech bedzie za godne pieniadze)

Usciski

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Bogdzia 21:32, 16 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
andziulka napisał(a)
Bożenko, jak u ciebie z kolorkami? U mnie kwitną tylko krokusy i przylaszczki. 20.04 miną 2 tygodnie od moich porównań z roślinkami Ani asc. Mam nadzieję, że do piątku pojawi się choć jeden wczesny tulipanik


U mnie też nieciekawie. Fiołki miłki sasanki zaczynają, ciemierniki ale jakieś kiepskie, śnieżnik przekwita no i najlepiej pierwiosnki takie żółte najwcześniejsze ale na razie trzymaja sie blisko ziemi. Krokusy przekwitły.Niektóre miały pąki ale wcale się nie rozwinęły. Czekam teraz na żonkile , mają pączki ale tez mi sporo cebulek wymarzło a najbardziej nowe sadzone w tamtym roku.Sasanki też juz przekwitają. Tulipanki kwitną trzy. Byle jak jest a jeszcze ta pogoda ale deszcz bardzo był u mnie potrzebny.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:34, 16 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
marzena napisał(a)
no,poczytałam, poczytałam... o feminizmie też


Bożenko, przepadłaś ze swoimi gośćmi, miłego wieczorku
a u ciebie jak zwykle dysputy i to jakie
co do feminizmu, nie byłybyśmy tu gdzie jesteśmy, gdyby inne dla nas tego nie wywalczyły skoro wolność i samostanowienie o sobie oznacza feminizm, to ja jestem feministką!

zgadzam się z z Tobą Irena

no nie wiem, dlaczego niektóre dziewczyny tak się odżegnują od feminizmu ...ale to oczywiscie ich sprawa/problem czy sposób myślenia...
dla mnie feminizm to dążenie do równości we wszystkich sprawach i dziedzinach dotyczących obu płci ( bo jeszcze tak nie ma, niestety...)


No własnie o to chodzi że nie ma a głównie słuzy do robienia kariery politycznej bo przecież nic się nie poprawia a wręcz przeciwnie psuje.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies