Jeśli nikt na tym nie ucierpi, zabieram całość, ale autko małe i czy to pomieści pamietam filmiki ile sie wpakowało do malucha
On rósł u mnie w ogrodzie ale go tępiłam ile mogłam .Jakoś wydostał się poza ogród i tam nikt go nie tępił to się rozrósł. Znów próbuje wleżc mi do ogrodu więc go sobie weż bedę miała spokój. Wejdzie do samochodu każdego, przecież to nie krzak i nie drzewo.
Co do malucha to masz rację w żadnym samochodzie nie zmiesci sie tyle co w nim. Myśmy nawet zamrażarkę wysokosci szafek kuchennych a szerokości 80 cm przywieżli.
Właśnie u mnie też zaczęły rozkwitać! Bez nich nie wyobrażam sobie ogrodu. U mojej babci zawsze były!
Ja też bardzo je lubie ale do wazonu kupuje bo żal mi zerwac.
Dokładnie te są "babcine" i moje ulubione .... ..i też swoich kwiatów nie ścinam do wazonu..... chyba, ze w prezencie dla wyjątkowych osób, albo jak pies połamie
Bożenko, cudowne Twoje magnolie. Ja byłam na targach ogrodniczych, chciałam kupić Alexandrinę, ale nie było. Jeszcze mam jechać w jedno miejsce. Jak tam nie kupię, to zamówię przez internet. Myślę, że ta odmiana będzie najbardziej mrozoodporna, odpowienia na Podlasie Dziś dokladnie przyjrzałam sie swoim azaliom. Wcześniej spisałam je na straty, ale teraz daję im 50 %, że część zakwitnie Calsap - 80 %
Najpewniejsza była by chyba Nigra bo najpóźniej kwitnie to nie powinna juz wtedy przemarzac a Alexanrina kwitnie zaraz po gwiaździstej i często podmarzaja jej kwiatki jak są przymrozki. O Twoich azaliach pisałam kiedyś u Ciebie że zakwitną jeśli nie będzie przymrozków. Życzę Ci tego zebyś sie nacieszyła ich kwiatami i Calsapa tez.
A nie Susan??? Jest doś mało kłopotliwa Nigra późno kwitnie, ale majowe przymrozki ją zawsze łapią Przynajmniej u mnie ...... W ostatnim numerze "Twojego ogrodnika" piszą, że najmniej kłopotliwe i najbardziej mrozoodporne są Susan (pokrywa sie z moimi obserwacjami) i Betty.
Twoje magnolie są boskie.... one nie zwiodły pomimo mrozów i braku śneigu
Oj dawno mnie nie było Bożenko .Nadrobiłam
A przy okazji zapytam Fachurę
na jednym RH pojawiły się takie małe, snujące się białe kłaczki.Coś czuję ,że
trzeba to przegonić.!! chyba jakiś pasożyt albo inna zaraza.!
Ratuj Bożenko! i a pączki takie duże i dorodne jakby zaczęły brązowieć
Jak pryskać- pa wsjem?
Faktycznie mróz im nic nie zrobił ale Alexandrina mniej niż zwykle miała kwiatów. Suzan rzeczywiscie bardzo dobra ale u mnie niagra nigdy nie zmarzła a jest najpóżniejsza. Ale jak najbardziej polecam Suzan.
Faktycznie mróz im nic nie zrobił ale Alexandrina mniej niż zwykle miała kwiatów. Suzan rzeczywiscie bardzo dobra ale u mnie niagra nigdy nie zmarzła a jest najpóżniejsza. Ale jak najbardziej polecam Suzan.
Żółte magnolie są kapryśne ... a reszta już mniej.... przynajmniej z wyminionych..... a w gazecie napisali że Susan na mróz najlepsza Pokrywa się to z moimi obserwacjami....
Piszą, że Alexandrina ma pachnace kwaty I jest to drzewko ....