Olciamanolcia, Wiaan, Mirka, Haniu, dziękuję za wsparcie trawowe, sesleria ma dotrzeć w piątek. Potrzebuję jej na rabatę herbacianą, róże już siedzą, trawy, szałwię i cisy mam, hekonechloa i stipę też, dzięki Renata!
April, ja lubię czasem porządzić w kuchni, z naciskiem na czasem, jednak muszę do tego mieć publiczność, która potrafi docenić



a tu już sprawa się komplikuje
Milko, czatownia zrodziła się w okolicznościach nagłego śniegu, wszak warunki do obserwacji karmnika stały się bardzo sprzyjające, jednak do regularnej obserwacji nie miałabym cierpliwości... która moją mocną stroną nie jest. Ten śnieg był okazją idealną, teraz już pożywienie będzie wszędzie łatwo dostępne, więc atrakcji też mniej. Dziś z kolei kręciły się dzwońce.
Nicol21, tak, wieżyczka jest przekomiczna

W oranżerii jest bardzo miło o tej porze roku, muszę to stwierdzić. Nawet w pochmurny dzień temperatura jest przyjazna, wyższa niż na zewnątrz. Efekt przeszedł moje oczekiwania.
Basiu, ten śnieg mnie ucieszył. Ziemia jest dobrze nawodniona, teraz tylko dodać do tego ciepło i nastąpi to, na co czekamy
U Milki róże już w listkach, moje dopiero nieśmiało je rozwijają, wczoraj podziwiałam Ascot. Takie błyskotki, no cudo.
Jest tak:
Będzie tak!